Tuesday, March 20, 2018

Pierwszy dzień wiosny

Wiosna przyszła?
Spring came?



Eeeee, no chyba jeszcze nie...
Well, no, no really, not yet...

10 comments:

  1. No, ale dużo napisałaś:)).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Śnieg za oknem wart tysiąca słów!...

      Delete
  2. A ja tam pojęczę, że żadnych zdjęć kotów :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dobra, zrobię osobny koci wpis, poczekaj cierpliwie! ^^*~~

      Delete
  3. Replies
    1. Będzie kot następnym razem, lojalnie uprzedzam, może pominąć! *^o^*

      Delete
  4. Kotów nie ma już chyba bardzo strasznie długo, ale jak lubię patrzeć na Twoje lalki. :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ależ koty są cały czas! ^^*~~ Broją, śpią, słodzą się każdego dnia. Napiszę o nich coś więcej, i o lalkach też, bo dwie mają nowe makijaże jeszcze nie pokazywane, więc należą im się nowe ciuszki. *^o^*

      Delete
  5. Hi, Joanna! We had a heavy snow day before yesterday. But Cherry blossoms are full blooming(^^; How strange the weather is!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oh boy!... I hope the flowers survived, it'd be a shame if the snow destroyed the blossoms. Although it might have been a magical view, pink trees in the white snow. *^v^*
      The snow is melting away now and it seems there will be no more frost this season!

      Delete