Monday, August 14, 2017

"Cherry, cherry lady!..."



Pamiętacie ten przebój Modern Talking? *^V^* Wiem, wiem, inaczej się to pisało, ale mój nowy sweterek właśnie tak się nazywa, bo ma wisienki jako ozdóbkę!
Do you remember that song by Modern Talking? *^V^* I know, they wrote it differently but that's the name of my newest sweater because it has cherries as an embellishment!




Ale najpierw rzut oka na całość - zobaczyłam coś podobnego na kobitce w kawiarni - biały w miarę luźny pulower z dużym dekoltem z przodu a na plecach duże "oczko" wiązane na czarną tasiemkę. I zapragnęła taki mieć. 
But first let's look at the construction - I saw something similar on a woman in a coffee shop - white fairly loose pullover with a deep neckline at the front and a keyhole on the back tied with black ribbon. I wanted to have it too.




Oparłam się na kształcie i rozmiarze jednej z moich ulubionych bluz i po prostu mierzyłam robótkę w trakcie jej powstawania i dopasowywałam. Dziergałam od dołu naokoło, kiedy doszłam do rękawów nabrałam oczka prowizorycznie i dokończyłam dekolt a potem dorobiłam rękawy w dół od podkrojów pach.
I used one of my favourite sweatshirts as a base shape, I measured the sweater as I kept knitting it. I worked from the bottom upwards, when I reached the armpits I picked up sleeve stitches using provisional cast-on, then finished the sweater up, and then made the rest of the sleeves.




Na plechach wyrobiłam "oczko" którego jednak nie zostawiłam otwartego tylko zamknęłam na karku. Dzięki temu mogę w tym miejscu dopinać najróżniejsze ozdoby, na razie jest spinka do włosów z wiśniami i kokardką ale mam m.in. dużą kokardę z czarnej wstążki, która też tu pasuje.
There is a keyhole on the back but I didn't leave it open to be tied together with a ribbon. I closed it on the neck and now I can replace the cherry hairpin with any other embellishments, I even have a big black ribbon bow that I can attach there.



Ponieważ to sweterek wiosenno-letni wybrałam bawełnę Drops Loves You 7 w kolorze białym, zużyłam 6 motków czyli 300 g na drutach 3,5 mm. Sweter po praniu nie zmienił kształtu ani się nie rozciągnął. Za to jak widać bawełna łatwo się gniecie, ech... (przejechaliśmy kawałek samochodem i byłam przypięta pasem)  Ale wygląda na to, że chyba wreszcie udało mi się wydziergać coś trochę oversize! ^^*~~
Because it's a Spring-Summer pullover I chose cotton, Drops Loves You 7 in white, I used  6 skeins (300 g) on 3,5 mm needles. After wet blocking my sweater didn't change its shape nor size. But as you can see it can easily get wrinkled oh well... (we took the car and I had the seatbelt on) On the more positive side, it seems I finally managed to knit something oversize! ^^*~~

 


Tyle sweterek, na drutach na razie cisza ale za to w weekend skończyłam szyć nową sukienkę, tak więc oczekujcie prezentacji za kilka dni jeśli pogoda i fotograf dopisze! ^^*~~
That's all for today, my knitting needles keep resting now but last weekend I sewn a new dress so please visit my blog in a few days for the photos (and keep your fingers crossed for the nice weather and an available photographer! ^^*~~).

32 comments:

  1. Zawsze wszystko dopasowane, a tu taka niespodzianka. Świetnie wyglądasz w takim trochę oversizowym i do tego te krótkie spodenki. Po prostu super.Kiedyś zgapiłam piórkowy, a teraz niestety ten będzie kolejny. Czy mogłabym prosić o małą podpowiedź co do podziału oczek? Serdecznie pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~
      A zgapiaj, proszę bardzo. Zaczęłam od 106 oczek i zrobiłam ściągacz tyłu, potem z osobnego motka tak samo ściągacz przodu - ale krótszy, następnie zebrałam wszystkie oczka na jeden drut i dalej dziergałam na okrągło całość, dodając do pach równomiernie 6 x po dwa oczka na każdym boku. Wyszedł mi trapez lekko rozszerzający się ku górze. Na każdy rękaw nabrałam 88 oczek i dziergając w górę zmniejszałam ich ilość tak jak przy standardowym raglanie czyli cztery markery oddzielające rękawy od korpusu, w co drugim okrążeniu zdejmowałam po dwa oczka na bokach każdego markera. Co do dekoltu i "oczka" na plecach, to już bardziej skomplikowane było, bo robiłam je mierząc na bieżąco. Polecam Ci na tym etapie przymierzać sweterek i modyfikować dekolt pod siebie.

      Delete
  2. 100 % kobiecości! Pięknie Ci w tym letnim sweterku! Wisienki boskie! Prawdziwe wisienki na torcie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Paski na spodenkach wyglądają trochę jak warstwy tortu, więc w sumie masz rację z tymi wisienkami!.... ^^*~~

      Delete
  3. Sweter cudny....pozatym Ty wyglądasz z postu na post coraz piękniejsza...przeboju ostatnio słuchałam w pracy i kolega A się załamał... Jak usłyszał czego słuchał a ja lubie bardzo lubię

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^0^*
      To pewnie dlatego, że zbliżają się moje japońskie wakacje i już jedną nogą jestem tam!....
      Kolega A pewnie jest z młodszego pokolenia i nie ma w nim zrozumienia dla kanonów. Modern Talking to już nie kicz a klasyka! *^O^*

      Delete
  4. Po prostu super, jak zwykle zreszta.

    ReplyDelete
  5. Ach! I te buty i te usta!
    Sweter świetny, takie lubię!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^0^*
      Buty zaskakująco wygodne, a szminka to Holika Holika Heartful RD06, bardzo polecam. W ogóle ostatnio przerzuciłam się na koreańskie szminki i stwierdzam, że są świetne - nie testowane na zwierzętach, mają naturalne składy i piękne nieoczywiste kolory, są trwałe, pielęgnują usta, same zalety!

      Delete
  6. Co tam gniecenie! Sweter, a przede wszystkim ty w tym swetrze wyglądasz rewelacyjnie. Ta łezka na plecach jest niesamowita. Dodaje mnóstwo wdzięku i swetrowi i modelce.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^O^* Ta łezka w sumie "robi" cały sweter, niby nic się nie dzieje, biała powierzchnia i nagle niespodzianka! ^^*~~

      Delete
  7. Nie tylko łezka robi cały sweter, bo i te rozporeczki po bokach są bardzo urokliwe:) Cała stylizacja jest "Szeri", śliczna i twarzowa:)
    PS Kiszę kalafiory i wyjadam ze słoja zanim się porządnie ukiszą:):):)!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~ Rozporeczki też zgapiłam z oryginału...
      Bardzo dobrze robisz, na zdrowie! *^V^*

      Delete
  8. Awesome! The pull sweater looks like a RTW at first glance. I really love it(´∇`) especially the back style is very unique and lovely. Your work is beautiful as always. I love knitting but I can't make a thing as well as like yours. I am so jealous you!

    Have you ever been to Nippori fabric town in Tokyo? There's a fabric heaven. I usually buy fabric from "Kamakura swany" (at Kamakura city and Yokohama city) or Nippori fabric town😺

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^* I'm sure you can knit as well as I do, it's nothing complicated, just knit stitches!
      Yes, I've been to Nippori and I felt so overwhelmed!... So many shops, so many fabrics (and so many people... ^^*~~). I even bought two pieces of cotton - http://4.bp.blogspot.com/-EuucKOEUPJA/VCRXCBQ92mI/AAAAAAAAaFc/LnkknVW0jUk/s1600/japonia2014_tkaniny.png . I use the striped one as a scarf and the checkered one for this dress: http://www.friendsheep.com/2014/10/one-by-one-x2014-mori-girl-i-wiatraczkic.html I wanted to get much more! *^o^* Robert bought pieces of leather for historical reenactment. I'd love to go there again, maybe with a guide... ^^*~~
      I haven't heard about Kamakura swany, I must check it out!

      Delete
    2. I'll send you my recommendations (fabric stores and crafts shops in Nippori) by e-mail. ではまた(^-^)/

      Delete
    3. Thank you! Looking forward to it! *^V^*

      Delete
  9. Ten sweterek z wisienkami na dekolcie (zamiast na torcie ;)) mnie zauroczył . Fantastyczny jest :) Już widzę te różne czarne, czy czerwone satynowe wstążki i inne cuda , którymi można go ozdobić. Pięknie wyglądasz :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Już przymierzałam różne broszki i kokardy! W ten sposób można też fajnie powiązać sweterek z dołem stroju.

      Delete
  10. Stanowczo bardziej podoba mi sie Twoj sweterek niz ta piosenka :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo mi miło! *^O^* Chociaż piosenka też miała swój urok. Te 20 lat temu.... ^^*~~

      Delete
  11. jea~~ i fajny i rzeczywiście oversize :3 podoba mi się. Bardzo ładnie się w ogóle dekold układa.
    No i zazdoszczę ci, że udało ci się zrobić sweterek na bazie czegoś i taki został... mój ostatni twór skończył spowrotem w formie kłębka.... bo ciągle coś z nim było nie tak
    ech...
    kiedys mi się uda coś wydziergać. na razie skupiam sie na szaliku hehe.. do zimy skończę

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Zaczynałam dwa razy, na szczęście przy pierwszej próbie zatrzymałam się dość szybko i trzeźwo oceniłam sytuację - było za mało oczek - i nie myślałam, że może jednak się uda, bo prułabym duuuużo więcej niż 5 cm albo znowu marudziłabym, że nie zrobiłam ciucha oversize... ^^*~~

      Delete
  12. Cudowny sweterek, będę musiała zrozumieć sposób robienia takiej łezki bo już takie widywałam i tak strasznie mi się podoba ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Łezkę robi się bardzo łatwo, chociaż obydwie strony osobno. Najpierw zamykasz kilka oczek na środku pleców. Potem robisz jedną stronę zamykając np.: w co drugim rzędzie po kilka lub po jednym oczku (zależy, jaki kształt chcesz uzyskać), dochodzisz do środka łezki i od tego punktu dodajesz oczka tak jak odejmowałaś. A potem robisz tak samo drugą stronę pleców. *^v^*

      Delete
    2. No czyli całkiem logicznie, dzięki za podpowiedź :D

      Delete
  13. Joasiu, jak pięknie wyglądasz!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję za komplement! *^V^*~~~

      Delete
  14. Świetny pomysł z tą wisienką :D pięknie wyglądasz! :)

    ReplyDelete