Monday, March 20, 2017

Wiosna, wiosna!...

Pierwszy dzień wiosny, fajnie, c'nie? *^V^*~~~
The first day of Spring, nice, right? *^V^*~~~




A za dzień lub dwa spodziewajcie się wielgaśnego wpisu, w którym będę Wam wytykać ile wlezie, leniwce!... *^0^* (ale będę to robić z dobrego serca!)
In a day or two I'll post a very long text in which I'll be strict towards you, you lazy bums!... *^0^* (but all this because I love you dearly!)

10 comments:

  1. Oh mi pierwszej daj "po głowie", bo ja to dopiero robótkowy leniwiec jestem.....aż wstyd!
    Ale na usprawiedliwienie powiem, że mam na karku remoncik całego piętra w domu.A w perspektywie roboty ogrodowe:)
    Ale czekam niecierpliwie na nowy wpis! Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Będzie nierobótkowo, sama mam w tej kwestii braki i zaległości ostatnio... Chodzi za mną jeden sweterek i może wiosna to dobry czas na jego wydzierganie? ^^*~~
      A remont Cię zupełnie usprawiedliwia!

      Delete
  2. Ale , że co ? Że dzisiaj ? No to się zagapiłam ;) A ja na jutro sobie wagary zaplanowałam, i co ja mam teraz zrobić :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzisiaj astronomiczna, jutro kalendarzowa, mogłaś spokojnie zrobić wagary dwudniowe! *^V^*

      Delete
    2. Na wagary tu przyjdź. Przecież wagary się robi od niemiłego i ucieka w miłe. :D

      Delete
  3. Chciałam podziękować za patent z pieczonymi burakami - rewelacja. Roboty zero, smak lepszy i wreszcie mogę jeść buraczki w dużych ilościach (albo w małych).
    Może to dziwne, ale tak byłam zafiksowana na wielogodzinnym gotowaniu i skrobaniu przypalonych garnków, że sama nigdy bym na pieczenie nie wpadła. :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ma za co! Bardzo się cieszę, że pomysł się sprawdza! *^V^*

      Delete
  4. Fajnie, szkoda tylko że ciepło jeszcze nie jest ;) To skoro będziesz wypominać lenistwo to może ja się wreszcie pouczę :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Już są takie chwile w trakcie dnia, że jest całkiem cieplutko i czuć zapowiedź wiosny! ^^*~~
      Pouczyć i to ja się powinnam, japoński sam się nie nauczy! (a szkoda!... *^e^*).

      Delete