Zajrzyjmy do czerwcowego numeru Burdy.
Let's have a look at the June Burda's issue.
Jako pierwsza wpadła mi w oko sukienka z kołnierzykiem bebe i chętnie wykorzystam jej górę ale dołu ktoś kompletnie nie przemyślał... Co to za cięcie i marszczenie w połowie ud?!...... Ten element na pewno bym zmieniła.
This bebe collar dress immediately caught my attention but who invented this strange skirt with a line of ruching in the middle of the thigh?!.... I might use the blouse part and change the skirt into something more fetching.
Godna uwagi jest bluzka z kimonowymi rękawami, która ma ciekawy kołnierzyk i można ją z łatwością zamienić w sukienkę.
This kimono blouse has an interesting collar and can be turned into a dress.
I jeszcze coś prostego, ale efektownego, w Burdzie zaproponowane w wersji wieczorowej i dziennej. Prosty wykrój, dopasowany do sylwetki, rozważę do uszycia.
And something simple but classy, in two versions from different fabrics. Simple shape, fitted to the figure, I'll think about making it.
Dla mnie tyle. Wracam do wykończenia dwóch sukienek, które właśnie szyję! Miłego weekendu! *^o^*
That's all for me in that issue. I'm going back now to my new dresses I've been making. Have a great weekend! *^o^*
to ja wypatrzyłam dla siebie te szorty z początku, tylko to, co wystaje ponad paskiem - jak brzeg torby papierowej - do mnie nie przemawia. Z sukienek, to raczej te w kolorach złota, wieczorowe, szczególnie model z czarną wstawką w pasie - piękny. Twój wybór sukienki wieczorowa/na codzień jest ciekawy, ale te marszczenia, w moim przypadku nie zdają egzaminu. dodają mi objętości tam, gdzie jej nie mam i nie mam czego ukrywać. myślałam, że pomogą mi zamaskować co innego(założyłam raz podobną kieckę)a wyszła... katastrofa. ale model jest bardzo ładny, na kimś innym. reszta jakoś do mnie nie przemawia.
ReplyDeleteCoś te szorty mają dziwnego.... Może da się to jakoś zmienić?
DeleteTo marszczenie w połowie uda to dziwadło, na rysunku technicznym nie wygląda to źle, ale już na szczupłej modelce wygląda bez sensu.
Masz rację, że z pierwszej sukienki może być wspaniała bluzka. Sama się jeszcze zastanawiam czy kupić czy nie kupić... pewnie skończy się jak zwykle, że pójdę do kiosku i zgarnę...
ReplyDeleteAkurat miałam na myśli, że z bluzki kimonowej będzie świetna sukienka. *^v^* A sukienkę z kołnierzykiem bebe uszyłabym jako sukienkę, tylko z innym dołem - kołem, półkolem. Bez tego głupiego marszczenia w połowie ud, brrr....
DeleteJa pewnie kupię ten numer, dla dwóch sukienek. ^^