Saturday, February 07, 2015

One by One XII 2014

Nadrabiam projekty One by One i z grudniowego numeru Burdy wybrałam spódnicę. Mam spódnice wiosenno-letnie, ale brakuje mi jesienno-zimowych. Wybrałam model 103 z Burdy 12/2014.
I'm catching up on One by One project and form the December 2014 Burda's issue I choose a skirt #103.




Zobaczcie, jaką piękną wersję tej spódnicy uszyła Rosy! Jej wersja zainspirowała mnie do zrezygnowania z plisowania spodniej środkowej części kontrafałdy (i tak nie planowałam użyć sztucznej cienkiej tkaniny i oddawać jej do splisowania).
Look at the beautiful version of that skirt by Rosy! Her version inspired me to skip the pleated part and just make a big box pleat, I didn't want to use some poliester fabric and have it machine-pleated somewhere anyway.






Na spódnicę wybrałam piękną kraciastą wełnę z moich zapasów, a wiąże się z nią pewna historia. Materiał znalazłam na allegro i od razu oczami duszy widziałam sukienkę podobną do Bettiny! Kupiłam 2,5 m i cierpliwie (niecierpliwie *^v^*) czekałam, aż poczta dostarczy mi przesyłkę. Jakież było moje zdumienie i smutek, kiedy z paczki wyjęłam podejrzanie mały kawałek mojej wełny a spośród innych zakupionych tkaniny wypadła koperta z listem i gotówką... Sprzedający bardzo mnie przepraszał i tłumaczył, że z powodu zamieszania został mu tylko 1 metr kraciastej tkaniny, więc oddaje mi całą zapłatę i w ramach zadośćuczynienia podarowuje mi ten metr w prezencie! Miło z jego strony, ale moją wymarzoną sukienkę diabli wzięli.....
The fabric is a beautiful checkered wool from my stash and this fabric has its story to tell... I found it online, a great deal, and in my imagination I immediately saw a dress similar to Bettina! So I bought 2,5 m of it and was waiting for a delivery. You can imagine my disappointment when in the parcel I saw a suspiciously small piece of my wool and a small envelope with a short letter and some cash. The seller was saying how sorry he was but due to some misunderstanding he sold more of that fabric than he had, and he only had 1 metre left... So, he gave me back my money I paid and as a free "I'm sorry" gift he sent me that 1 metre.Very nice of him but my dream dress was lost....




Wełna leżała sobie w szafie i czekała na inny pomysł, no bo jak zmienić nagle koncepcję z sukienki z zamaszystym plisowanym dołem na niewiadomoco, na które wystarczy tylko jeden metr... I doczekała się! *^v^* 
So, the wool stayed in my stash for some time and waited for its project because it's not easy to change the concept from a full bodied dress into I-have-no-idea-what-to-turn-one-metre-of-fabric-into.... And then I found it! *^v^*



Spódnica jest dość łatwa do uszycia, wykrój składa się z trzech elementów głównych: karczku przodu, karczku tyłu i dużej części głównej, którą odrysowujemy na tkaninie cztery razy. Do tego dodajemy dwa prostokąty na dolną część kontrafałdy, pasek i dwie patki. Jak już wspominałam, zrezygnowałam z plisowania dolnej części kontrafałdy, więc przód i tył spódnicy odrysowałam w jednym kawałku, dodając pomiędzy elementami wykroju ten środkowy prostokąt, co zaoszczędziło mi doszywania go do boków spódnicy. Następnie złożyłam kontrafałdę, sfastrygowałam na górze i tak doszyłam do karczków.
The skirt is rather easy to sew, the pattern consists of three pieces - the front and the back yokes and the main big part that you cut four times. Additional pieces are the belt, two rectangles for the bottom part of the box pleat and two flaps. As I mentioned, I skipped pleating of the bottom part of the box pleat so I cut the front and back pieces of skirt as one piece and just folded the box pleats. 




Ta spódnica dała mi dużo do myślenia w związku z moimi planami na projekt lutowy. Mianowicie, miałam w planach uszycie spódnicy 109, podobną w konstrukcji to powyższej spódnicy, ale kontrafałda zaczyna się od samej góry, od talii. A ja mam brzuch i uda...
No wiem, każdy ma brzuch i uda, ale ja mam to wszystko kuliste, i jak sobie wyobraziłam, jak mi się ta duża kontrafałda zaczynająca się w talii rozejdzie na wystającym brzuchu, to chyba to nie jest najlepszy pomysł, żebym chodziła w takim fasonie.... Już mi się ta spódnica nie układa jak na modelce w Burdzie, która to modelka jest szczuplaczkiem i spódnica jest na niej jakby "zamknięta", gdzie na mnie wygląda jak rozłożona książka. Z karczkiem na biodrach taki efekt jest do zaakceptowania, ale już nie jestem taka chętna do szycia modelu bez karczka... Inna uszyła, ale ona jest szczuplutka i nic jej nie wystaje! *^v^*
That skirt made me think about my February sewing plans. Namely, I wanted to make a skirt 109 similar in construction to this one but the big box pleat starts at the waistline, without any yokes. And I have a belly and thighs....
Yes, I know, everybody has them but mine are curvy and I imagined that big box pleat opening on my curvy belly and thighs from the very waistline, and I decided it's not that good idea.... That December skirt doesn't look on me as it looks on the Burda's model, a skinny girl without curves, the pleat opens up like a book whereas on the model it's rather "closed". I can accept such effect with the yokes on the hips and a pleat opening below but without the yokes.... Inna made this skirt, but she is thin and nothing sticks out on her belly! *^v^*


Zimno było, brrrrr.....
It was a cold Saturday!.....





Ten model spodobał mi się tak bardzo, że rozważam uszycie drugiej takiej spódnicy, może tym razem z gładkiego materiału?
I liked that pattern so much that I've been considering making another version, maybe from some non-patterned fabric? 

34 comments:

  1. Faaaaaaajna! Idealna na codzień!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Masz rację, taka na szybkie wciągnięcie na kuper i już można wybiegać z domu.

      Delete
  2. Kraty są piękne. Spódnica układa się fantastycznie.
    U mnie z jakimikolwiek projektami, czy zakupami jest tak, że wyobrażam sobie sukienkę, spódnicę, a potem rzeczywistość(moja sylwetka) sprowadza mnie na ziemię. Czasem marzy mi się być takim"patyczkiem", żeby wszystko leżało gładko i nic nie odstawał, nie poszerzało...

    W jednolitym kolorze ta spódnica będzie wyglądac równie ładnie. Może nawet lepiej, bo kontrafałda będzie bardziej wyrazista.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^o^* Uwielbiam kraty!
      Mnie też się czasem marzy, żeby być takim patyczkiem, bo mam wrażenie, że na takiej figurze każde ubranie dobrze leży i nie trzeba się martwić, jak się w nim wygląda. Ale potem przypominam sobie moją koleżankę Bożenkę, która była bardzo szczupła (i niska), i miała tak chudziutkie łydki, że każde, KAŻDE kozaki i botki odstawały od jej nóg i wyglądało to, jakby zawsze nosiła za duże kalosze.... Strasznie cierpiała z tego powodu. Czyli są plusy ujemne i plusy dodatnie naszych kształtów! *^v^*

      Delete
  3. Bardzo fajna!!!!! Świetnie zestawiona z czerwoną kurtką! Nie ma to jak trochę koloru:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Bardzo lubię czerwony kolor i wyciągam go z szafy właśnie zimą, chyba czuję się w nim bardziej ocieplona.

      Delete
  4. Nice!!! SSB https://facebook.com/sassysewingbees

    ReplyDelete
  5. Chyba nie muszę pisać tej oczywistej oczywistości jaką jest fakt, że spódnica jest po prostu rewelacyjna, kontrafałda , a przede wszystkim bardzo oryginalny "pasek" ( nie wiem jak fachowo nazywa się ta część spódnicy) Osobiście lubię takie "części paskowe" w spodniach , bo też mam brzuch, a takie cięcia materiału i szwy ładnie go dyscyplinują:) Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi:) Ktoś Ci już mówił, że ładnie Ci w czerwonym?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* To jest karczek, i rzeczywiście takie cięcie po skosie poprzez brzuch oszukuje wzrok i odwraca go od kulistości. ^^
      Czerwony to jeden z moich ulubionych kolorów, serdecznie dziękuję za komplement!

      Delete
  6. So funny that you and I sew the same pattern skirt in the distance .. now you inspired me to sew another version of it with plaid fabric, dear friend!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^* That's the power of Burda International, issued in many countries. *^-^* Looking forward to your second version!

      Delete
  7. Kupiłam grudniową Burdę specjalnie dla tego modelu i się nie rozczarowałam! Co prawda bez poprawek się nie obyło, ale to dla mnie norma, a były naprawdę proste. Spódnica wyszła genialnie i przez pierwszy tydzień nosiłam ją codziennie :D Teraz zainspirowałaś mnie do uszycia drugiej w wersji kraciastej. Czas zacząć polowanie na odpowiedni materiał! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo mi miło, że byłam inspiracją! *^v^*
      W poniedziałek zakładam moją spódnicę i zobaczymy, jak się w niej chodzi "na żywo". ^^ Na pewno jest wygodna, udał się Burdzie ten model, nie robiłam żadnych poprawek, aż dziwne!.... *^w^*

      Delete
  8. Spódnica super i cały strój dobrany rewelacyjnie :-) No i oczywiście w przyszły weekend biorę się za ten wykrój, no bo jak inaczej ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Zdecydowanie polecam, nic nie poprawiałam, leży jak ulał!

      Delete
  9. A beautiful skirt, great idea to skip the pleats to a box pleat (I wouldn't even know where I could have a fabric machine-pleated). And a happy end for this plaid fabric, I know how difficult it can be to get rid of an image you already have in your head for a certain fabric.
    I hope for you it will stay cool enough to wear this lovely wool skirt for a little while, though I personally long for spring :-)
    ~ette

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^*
      My thoughts exactly - I I wouldn't know where I could have a fabric machine-pleated either. And such pleats always come to mind when talking about a totally poliester fabric, and I don't wear those. ^^
      I still dream about that dress, and I found a suitable wool checkered fabric but oh, so expensive!...... Well, maybe one day my dream comes true. *^o^*
      I do long for Spring, too! But I think it'll still be cold over here for another two months, lots of opportunities to wear my skirt. ^^*~~

      Delete
  10. I am so happy that you made something out of your 1 meter of fabric as it is so great! Love the skirt you made!

    Rebecca
    www.winnipegstyle.ca

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^o^*
      It seems I just had to wait till the inspiration comes (that is, when Burda issued their December magazine! Sometimes we have to see something to get inspired.)

      Delete
  11. I could not agree with you more about the yoke: it changes everything! You've done such an amazing job with this pattern. Do you know that you look a bit like a Japanese school girl? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^* Yes, the yoke makes it more interesting and it hides what I want to hide... ^^
      I do? He, he.... *^-^*~~~ But instead of tights I should be wearing socks and bare legs above them!... (Not in this life!...)

      Delete
  12. Metr tkaniny to fantastyczny wysiłek dla umysłu, moim zdaniem :) Czasem trzeba się nieźle nagłówkować, żeby zachować nitkę prostą i zmieścić wszystkie części wykroju!
    A spódnica przednia (może nie w moim stylu, bo ja kocham ołówkowe spódnice) - jest idealna na tą porę roku i daje dużo możliwości. Sweter, koszula, bluzeczka - wszystko pasuje. Ja osobiście widziałabym sweter w plastyczne wzory, kremowy!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^o^*
      Mam kremowy kardigan, choć gładki i tylko z ryżem na przodzie, to z "surowej" włóczki, więc dzianina ma nieco interesującej struktury. (http://www.ravelry.com/projects/Brahdelt/jacket-in-eskimo-or-silke-alpaca-with-a-shape-and--long-or-long-sleeves-no-103-1) Wyciągnę go do następnego założenia z tą spódnicą!
      (trochę marzę o wielkich mrozach, bo przy plusowej temperaturze na moje grube swetry jest trochę za ciepło.... ^^).

      Delete
  13. Generalnie ja chodzę prawie w 100% w spodniach. Spódnice ubieram na święta, uroczystości rodzinne, ale jak patrzę na Twoje piękne ubrania, to mi się zachciewa TAK pięknie wyglądać ☺

    ReplyDelete
    Replies
    1. I o to chodzi, i o to chodzi - żeby zarażać innych fajnymi ubraniami, bo jak nas więcej tak się będzie ubierać, to ładniej będzie na ulicach! *^o^* Ja sama godzinami przeglądam strony sklepów z sukienkami retro w poszukiwaniu inspiracji!

      Delete
    2. Ja godzinami na youtube oglądam paradujące modelki na wybiegu... bardzo lubię Chanel i Dolce & Gabbana ☺

      Delete
    3. Ale wiesz, ta świadomość, że teoretycznie mogę sobie te wszystkie sukienki uszyć - bezcenna!.... *^0^*~~~

      Delete
    4. I tu jesteś górą! ! Ja sobie tylko patrzę i czysto teoretycznie marzę 😆 ☺

      Delete
    5. Ja też kiedyś zaczynałam od prostego ściegu na kwadratowej serwetce!... *^o^*

      Delete
  14. oh no, i can imagine how disappointed you were. But it has turned out to be a great skirt! and it was basically free :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Exactly! *^O^*
      I'll always be looking at checkered fabric do maybe one day I'll find this fabric again?

      Delete