Jakiś czas temu kupiłam kolorową gazę w mieszance jedwab z lnem, przezroczystą, lekką, zwiewną. Miała być letnia sukienka, ale tkanina wymagała podszewki z jednolitego cienkiego batystu, ale z powodu szaleństwa kolorów nie mogłam się zdecydować jaki kolor wybrać... Materiał leżał i leżał, aż przyszło mi do głowy, że zamiast kolejnej sukienki potrzebuję innego elementu garderoby. Przy okazji okazało się, że wpisałam się w szeroko panujący tego lata w Polsce trend, co zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu! *^0^* (zazwyczaj nie podążam za trendami, a tym razem udało nam się spotkać na wspólnym gruncie!)
Some time ago I bought a colourful silk/linnen fabric, transparent and light. I wanted to make a Summer dress out of it but it needed a lining and I really couldn't decide on the colour... The fabric waited in the stash and then I realised that instead of another dress I need something else. Which accidentally happened to be in vogue nowadays, it'll be the first time in my life that I'm going to wear something fashionable with everybody else! *^0^*
Poczułam zapotrzebowanie na narzutkę/kimono/jak zwał tak zwał, luźny przewiewny fifrak, który mnie nie podgrzeje ale zabezpieczy przed palącym słońcem. Tak oto powstało Przyjęcie w Ogrodzie:
I felt I needed a kind of a kimono, lightweight loose fitting cardigan/bolero that would protect me from the sun. Please meet Garden Party:
Pasowałby mi tu drink z parasolką do pustej dłoni, nie uważacie? *^v^*
I really need a glass in that empty hand, don't you think? *^v^*
Najprostszy wykrój na świecie, trzy prostokąty z podkrojem szyi na korpus, dwa prostokąty na rękawy. Szwy i brzegi obszyte lamówką z tego samego materiału (kombinowałam z gotową lamówką atłasową, ale nie było szans na dobranie jednego najlepszego koloru!). Narzutka jest lekka, przewiewna a przy okazji zasłania mi ręce i kark, dzięki czemu słońce nie ma do nich dostępu.
The easiest pattern in the world - three rectangles for the body (with some curved cutout for the neckline), two rectangles for the sleeves. All the seams and edges are binded with bias tape made from the same fabric. It's light, airy and covers my arms and back of the neck so I have some protection from the sun.
Pomysł tak bardzo mi się spodobał, że już rozważam uszycie drugiej takie narzutki, tym razem o nieco innym kształcie i z kontrastową czarną lamówką, gdyż materiał na nią (wstępnie) przeznaczony jest w kolorze złamanej bieli we wzór delikatnej łączki. Tego typu kimona są świetne dla pań z większymi biodrami/brzuchem, bo swoją obecnością przyciągają uwagę patrzącego i zasłaniają problematyczne fragmenty ciała. *^v^* Minus? Nie widać talii, nawet, jeśli ktoś ją ma... No, ale nie trzeba przecież cały czas chodzić w narzutkach! ^^
I liked that idea so much that I want to make another kimono. I have a beautiful off white cotton with floral pattern and this time I want to add a contrasting black bias tape. Such kimonos are great for ladies with bigger hips/bellies bacause they draw attention away from the problematic areas of the body and towards their pretty patterns and colours. *^v^* Minus points? Your nipped waistline isn't visible... But you don't have to wear the kimonos all the time! ^^
No i obiecana torba.
Wymyśliłam sobie, że uszyję ją z jasnej grubej bawełny, ma być duża ale lekka, z kieszeniami, zapinana na suwak, pojemna. I w zasadzie spełnia ona wszystkie te założenia, choć nie do końca jestem z niej zadowolona. Przede wszystkim, torba wyszła mi za wielka wszerz ale za niska w wysokości, powinna być głębsza ale węższa dla lepszych proporcji. Zaradziłam temu doszywając paski ze szlufkami i zbierając torbę po bokach, już tak bardzo nie sterczy.
And the promised bag.
I imagined a bag made from thick natural cotton, it was supposed to be big but light, with pockets, closed with a zipper, roomy. And more or less this one meets all the conditions but I'm not totally happy with it. First, it's too wide but also too low, it should be narrower and deeper to be proportionate. I partly addressed this issue adding the short belts on both sides that pull the sides inside.
Po drugie, nie wiem dlaczego byłam przekonana, że dno pozostanie płaskie, nawet mimo nawrzucania do środka różnych rzeczy. Otóż nie zostało, zwisło... Ten problem rozwiązałam wkładając na dno torby prostokąt wycięty z plastiku.
Second, I thought the bottom would stay flat even if I throw a lot of things inside. It wouldn't, it just started to hang down.... I placed a piece of sturdy plastic on the bottom of the bag.
Uszy zrobiłam za szerokie, więc je złożyłam na pół i zszyłam. Przynajmniej długość mają idealną. *^o^*
The handles were too wide so I folded them and stitched together. They have a perfect length at least! *^o^*
Ogólnie nie jest źle, ale na przyszłość muszę pamiętać, że ja nie mam wyobraźni i muszę najpierw coś zobaczyć, żeby wiedzieć, czy dane rozwiązanie zadziała, czy będzie mi się podobało. W każdym razie, rozważam dodanie jeszcze w środku jakichś kieszonek/zaczepów/może zamknięcia kieszeni z portfelem i torba jedzie ze mną na wakacje.
In general, it's not bad but I must remember that I don't have such imagination to invent a bag without the trial version, I must see something to know if it works and if I like it. Anyway, I'm considering adding some pockets/maybe some way of closing the pocket with a wallet and the bag is coming with me on holidays.
Tyle na dzisiaj, a następnym razem powinna być już sukienka! Miłej niedzieli! *^0^*~~~
That's all for now, next time I should have a dress ready to show you! Have a great Sunday! *^0^*~~~