Sunday, April 21, 2013

Yui

Yui skończony, zblokowany i wyschnięty! (dlaczego bawełna tak opornie schnie?...)
I finished Yui, blocked it and t finally dried! (why, oh why cotton yarn takes ages to get dry?...)
ゆいセーターを終わりました。


Specjalnie do niego założyłam dzisiaj letnią sukienkę, chociaż mimo słońca temperatura bynajmniej letnia nie jest. *^w^*
I put on my Summer dress for the photos, although temperature wasn't too high. *^w^*
写真のために夏のドレスを着ました。でも夏の気温ではありませんでした。。。 *^w^*


Wzór/Pattern: Yui
Druty/Needles: 3,5 mm
Włóczka/Yarn: Inter-Fox Supreme Cotton


Jak wspominałam, mój kardigan ma kilka modyfikacji: wydziergałam go krótszym niż oryginał, z rękawami 3/4, i pominęłam dodawanie oczek na przodach pod plecionką, bo chciałam mieć proste brzegi.
As I mentioned before, my cardigan has some modifications: it's shorter that the original and the sleeves are 3/4, I also skipped adding stitches after the cable motif because I wanted the lapels to be straight.
私のせーたーは幾変わりかがあります。セーターとそでのほうがオリジナルより短いです。セーターの前部で目を足しませんでした。


Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, ten sweterek jest dopasowany, wygodny i w moim ulubionym kolorze, na pewno nie będzie tego lata grzał półki w szafie! *^o^*~~~
I'm very happy with the final result, the cardi is fitted, comfortable and in my favourite colour. I will definitely be worn this Summer! *^o^*~~~
このセーターが大好き!これは好適で着良くて私の好きな色です。私は夏で絶対このせーたーを着ます!


Tą włóczką bawełnianą przywołałam wiosnę. A teraz zabieram się za bawełniano-wiskozowy kardigan, bo chyba wszyscy chcemy wyższych temperatur i pięknego ciepłego lata! ^^*~~
With this cotton yarn I called Spring to Poland. Now I'm going to switch to the cotton-viscose green cardigan because we want warmer days and beautiful sunny Summer! ^^*~~
綿の糸は春を呼びました。今私は綿とビスコースの緑セーターを編み始めます。暖かい夏が欲しいですから!^^*~~

18 comments:

  1. Faktycznie przywołujesz lato! Fajny jest!

    ReplyDelete
  2. Czadowy! A Ty wyglądasz super! Tak wakacyjnie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! To moja pierwsza w tym roku kupiona wakacyjna sukienka, upolowana na ciuchach kiedy jeszcze leżał śnieg... *^o^*

      Delete
  3. O kurcze...odważyłaś się na letnią sukienkę-dzielna dziewczyna :) sweterek wyszedł słodki :)) ja tez robię na drutach,ale widzę,że przewyższasz mnie dość znacznie :))
    Przeglądając Twojego bloga zauważyła Twoją przyjaciółkę Kasię,o ile się nie mylę to moja córa robiła jej jakiś czas temu zdjęcia :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Którą moją przyjaciółkę Kasię masz na myśli? Yarn Ferret? Nie chwaliła się, że miała sesję zdjęciową!... ^^*~~

      Delete
    2. o ile to ona,bo mogłam się zdrowo pomylić :)) taka czarna dziwczyna,lubująca się w pin-up :)

      Delete
    3. Acha, tak, wiem kogo masz na myśli. Znamy się, znamy! *^v^*~~~

      Delete
  4. Beautiful bright Spring time look! ...Plus you look beautiful as well :)

    ReplyDelete
  5. Blokowanie jest dla mnie wciaz pelne zagadek, dlatego zapytam z glupia frant - to bawelne tez sie blokuje? Zawsze myslalam, ze tylko wlokna odzwierzece ze tak powiem.

    A wygladasz swietnie. Fajne zestawienie z tymi czerwonymi okularami i szminka. Rzeczywiscie przywolalas wiosne. Przyszla pieszo ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Ja blokuję też bawełnę, to trochę wyrównuje oczka, ale nie omieszkałam też omieść sweterka tu i tam parą z żelazka, bo to jednak nie wełna i nie jest taka podatna na blokowanie.
      Te okulary mam od dawna, ale niedawno zaczęłam je nosić regularnie, bo w tych starych czarnych oprawkach już się sobie znudziłam. *^o^*

      Delete
  6. Prześliczny ten sweterek - zwłaszcza z tą uroczą plecionką :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*~~~ Ta plecionka mnie do niego przekonała od pierwszego spojrzenia.

      Delete
  7. Tak, plecionka jest super i kolor bardzo korzystny. W ogole ochy i achy i sama mogalbym taki miec :-):-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! *^v^* Od jakiegoś czasu wszelkie odcienie niebieskiego są u mnie na pierwszym miejscu.

      Delete
  8. Z tego zabiegania nawet nie pochwaliłam sweterka - idealny do narzucenia na letnią sukienkę. I długość rękawków taka akuratna - mnie długie wnerwiają ostatnio bo odruchowo podciągam je do łokci, a potem takie rozciągnięte mi dyndają przy nadgarstkach. Zaczynam myśleć, że podciąganie rękawków to odruch bezwarunkowy ;-))Gdyby nie to że na drzewie nie ma liści pomyślałabym, że chyba coś ze mną nie tak, a to jeszcze kwiecień ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! Ja tez tak mam z rękawami, niby lubię bardzo długie, a potem je ciągle podciągam, bo albo mi za gorąco, albo przeszkadzają w pracach domowych czy grzebaniu w ziemi... *^v^* Dlatego na wiosnę/lato robię rękawy 3/4, żeby mi się nie platały!
      A ten brak liści ostatnio zauważył też mój mąż, rzeczywiście śmiesznie to wygląda, jak dookoła soczyście zielone trawniki a drzewa gołe. *^o^*

      Delete