W zalewie skomplikowanych, wieloskładnikowych dań zapominamy o takich prostych acz genialnych połączeniach - ziemniaki odsmażone na tłuszczu z pieczenia kurczaka i zsiadłe mleko (moim zdaniem Krasnystaw robi najlepsze sklepowe zsiadłe mleko *^v^*).
In the vastness of complicated multi-ingredient dishes we often forget about the simple yet genius combinations - boiled potatoes fried on the fat from the previously baked chicken and sour milk.
Czy zrobiliście już zapasy siekanego mrożonego kopru na zimę? Teraz jest najtańszy i kupuje się go w dużych pęczkach, a te kroję drobniutko i wrzucam do plastikowego pojemnika (tak samo robię z natką pietruszki). Zimą nie będę skazana na drogie chuderlawe dwugałązkowe pęczki bez zapachu, tylko sięgnę do zamrażarki i zupy czy ziemniaki będą zawsze posypane świeżym koperkiem. ~*^o^*~
Pamiętajcie też o zrobieniu podobnych zapasów naci selera korzeniowego, nic tak nie dodaje smaku i aromatu jesiennym i zimowym rosołom jak kilka liści zieleniny z selera. ^^*~~
This is the time of the year when I prepare frozen chopped dill and parsley, it's now cheap and sold in big bunches, so I put them in the plastic container and store it in the freezer to add to soups and other dishes in Autumn and Winter. I do the same with the celeriac leaves, they add a lot of flavour to broths. ^^*~~
Dziś i jutro sprzątamy mieszkanie i ustawiamy meble, w niedzielę planowana pierwsza noc na nowym miejscu. ~*^o^*~
Today and tomorrow we will be cleaning the apartment and setting up the furniture, Sunday night will be the first one at our new place. ~*^o^*~
the simple things in life are often the best! love those simple potatoes! the zsiadle mleko-urgh urgh... never drank it and dont think I'd like it, they dont sell that here.
ReplyDeleteZsiadłe mleko is deeeeeeelicious! Make it yourself - just pour some milk into a bowl and leave it for two or three days on the kitchen counter, the milk will set and turn a bit sour, yummy! *^o^*
DeleteBut remember, if you've got an UHT milk, add some plain yogurt first (1-2 spoons), before you leave it on the counter;)
DeleteNarobiłaś mi babo smaka :3
ReplyDeletei na kurczaka i na ziemniaki.
a ja dziś zczyszczam zamrażarkę z kolejnych paru pierogów ;___;
ech im szybciej się ich pozbędę, tym więcej miejsca na mrożoną paprykę będę miała ^^
Aż mi się wczoraj oczy śmiały, jak spróbowałam pierwszego ziemniaczka! *^o^*
DeleteJa w środę wyjadłam ostatni kawałek dyni z zamrażarki, teraz przez dwa miesiące będę ją jadła świeżą a w październiku znowu zrobię zapasy na zimę. ^^*~~
Ooo.. Właśnie, koperek! Wiedziałam, że coś miałam posiekać i pomrozić - dziękuję za przypomnienie:) Tej zimy jakoś bardzo szybko mi się skończył, a ta sklepowa nędza to już nie to..
ReplyDeleteJa dziś szykuję się drożdżowo, będą pieczone pierogi z mięsem i kapustą oraz szwedzkie cynamonowe zawijaski:)
Lubię zrobić sobie takie zapasy, zimą jestem niezależna koperkowo. *^v^*
DeleteKanelbullary zrobię w przyszłym tygodniu, kiedy już rozpakuję w nowej kuchni Kitchen Aida i wyrobi mi drożdżowe ciasto, od kiedy go mam nie robię go już ręcznie... ^-^*~~~
Podziel się przepisem na pieczone pierogi, proszę.
Mnie zostaje ręczne zagniatanie, ale akurat przy drożdzowym bardzo to lubię. Przepis chcesz tu, czy na mail?:)
DeleteMoże być mailem, pochwalę się, jak zrobię! ^^*~~
DeletePoszło:) Smacznego.
DeleteA Krasnystaw rzeczywiście robi dobre mleko i świetną maślankę truskawkową!:)
Melduję posłusznie, że u mnie już w pudełeczkach równiutko poukładane w zamrażarce:-))) Rysio oczywiście pierwszej nocy już z Wami?
ReplyDeleteBrawo, tak trzymać! ~*^o^*~
DeleteOczywiście, Rysiantego przywozimy w niedzielę. Ciekawa jestem, jak się zaaklimatyzuje w nowym wnętrzu. ^^
Jeszcze nie mroziłam z przyczyn ode mnie niezależnych ale będę mrozić, zawsze to robię z takiego samego powodu jak Ty :)
ReplyDeleteCo do mieszkanka - nareszcie się doczekaliście, na pewno jesteście szczęśliwi że to już :)
Będę szczęśliwa w niedzielny wieczór, mam nadzieję... ^w^ Dzisiaj nie wyglądało to jeszcze zbyt optymistycznie, ale pan kafelkowy obiecał, że jutro skończy.
Deleteja też właśnie mrożę koperek, rozsiał się na ogrodzie samowolnie, ale nawet dobrze jest co zamrażać;) życzę Ci siły do sprzątania i wielu radości na nowym miejscu ;)
ReplyDeleteMnie się koperek nie udał, chyba miał za ciemno pod krzakami pomidorów. Dziękuję za dobre słowo, w sobotę czeka mnie najgorsza robota, ufff... *^v^*
DeleteA ja mam na razie za małą zamrażarkę, ale planuję niedługo wymienić i może jeszcze zdążę. A takie jedzenie - uwielbiam. Zrobiłam się oczywiście natychmiast okropnie głodna...
ReplyDeleteJestem na etapie wybierania lodówki i duża wagę przywiązuję właśnie do wielkości zamrażarki, musi być pojemna! *^o^*
DeletePonieważ gotuję praktycznie dla dwóch osób, to też postanowiłam kupić mniejszą lodówkę z większą zamrażarką - i okazuje się to wcale nie takie proste. Szczególnie, że musi być jeszcze stosunkowo wąska...
DeleteWybór lodówki to w ogóle nie jest proste! Spędziliśmy dzisiaj kilka godzin w sklepach z lodówkami i wreszcie udało nam się trafić fajną sporą lodówkę Beko, z przyzwoitą zamrażarką, wygodnie rozwiązanym wnętrzem i różnymi funkcjami, np.: No Frost. A widziałam samodzielną zamrażarkę wielką jak lodówka, ech... *^v^*
DeleteMiałam osobną zamrażarkę i niestety przy jednej z moich licznych przeprowadzek pożyczyłam ją komuś albo dałam na przechowanie - nie pamiętam komu, a nikt się nie odezwał. Bo po co? Pewnie mu służy cholera jasna. A mi też by się przydała. Z drugiej strony była to zamrażarka starego typu i pewnie dużo żre prądu, niech mu żre :)
DeleteO! To ostatni Twój post :) Przeczytałam Twojego bloga od deski do deski :) Taka jestem!
DeleteBardzo się zmieniłaś w ciągu tych kilku lat, pisała o tym chyba już Izuss. I właśnie te zmiany wciągnęły mnie, bo najpierw przeczytałam te ostatnie wpisy, a później żeby zrozumieć o co chodzi z Japonią, lalkami itd. sięgnęłam do początków. Nie do końca rozumiem tylko o co chodzi z tym mieszkaniem i dlaczego się przeprowadzasz, ale to zdaje się Wasza osobista sprawa i nie jest to, Boże broń, pytanie. Tak jak pisałam przeprowadzałam się 10 razy, a może się niestety przeprowadzę raz jeszcze? Kto wie? Pozdrawiam Cię serdecznie.
He, he, dokładnie, niech mu żre prąd, skoro nie oddał! *^v^*
DeleteZawsze podziwiam osoby, którym chce się czytać mojego bloga w całości, to już tyle lat (chociaż sama też zrobiłam tak kilka razy w przypadku cudzych blogów). ^^*~~ Czasami lubię wracać do niektórych moich wpisów, bo mogę sobie przypomnieć, co się działo w moim życiu kilka lat temu, o wielu rzeczach zapomniałam i nagle na nie trafiam!
It's a nice way to save food. I guess that it can change dish very good.
ReplyDeleteI love adding dill and parsley to soups and when I have the supply of those herbs in my freezer I'm happy! *^o^*
DeletePytanie laika (laiczki jakoś durnie brzmi)
ReplyDeleteJak już posiekasz ten koperek, to jak go mrozisz?
Raz popakowałam porcjami w sreberko, ale potem się "poprzyklejały" i odmroziłam wszystkie hurtem, przy okazji jak odmrażałam zamrażalnik.
Masz na to jakiś myk?
Wrzucam do plastikowego pudełka i przykrywam pokrywką. Podczas mrożenia trochę się skleja w jedną bryłę, ale ponieważ jest posiekany, to wystarczy stuknąć zamkniętym pojemnikiem o blat kuchenny i koperek rozpada się na elementy/małe szczypty. *^o^*
DeleteWitaj! To moje ulubione danie takie ziemniaczki z kefirkiem :)))Lubię proste i smaczne jedzonko :))) Dobrze, że do Ciebie zajrzałam bo przypomniałaś mi się o koperku :))) Serdecznie pozdrawiam
ReplyDeleteMiło mi, że tak się wpasowałam w Twój gust i udało mi się przypomnieć o smakowitej potrawie! *^v^*
DeleteWłaśnie wróciłam ze sprzątania nowego mieszkania i zjadłabym taką michę kartofli, oj, zjadłabym!... ^^*~~~