Całą niedzielę byliśmy tam:
On Sunday we went there:
Czyli pojechaliśmy na rodzinną działkę nad Narwią. Spotkaliśmy się z ciotkami, objedliśmy kiełbasy z grilla, postrzelaliśmy z łuku, nie zdążyliśmy zagrać w mahjonga. Ubrałam się za cienko a ponieważ zostaliśmy do późnych godzin wieczornych to wróciłam przeziębiona (duh....T_____T). Przy okazji postanowiłam przypomnieć sobie, jak się robi zdjęcia lalkom i zabrałam ze sobą Kokardkę w naprędce skompletowanym stroju, z elementów wypożyczonych od innych lalek... *^v^*
That is, we went to our family's cottage near the Narwia river. We met the Aunts, ate a lot of grilled sausages, we played with the bow and arrows, didn't manage to play mahjong (wasn't enough time). I had some thin clothes and because we stayed till late evening I cought a cold (duh....T_____T). I also decided to remind myself how to take dollfie's photos so I took Kokardka with me, with some quickly put together set of clothes fromk elements borrowed from other dolls... *^v^*
お姫様 - księżniczka Kokardka (Volks FCS F-05, Marti Presents body)
Drugi haft sashiko skończony, mam pomysł na cała serię różnych torebek ozdobionych w ten sposób więc w najbliższym czasie spodziewajcie się zalewu tego rękodzieła! ~*^o^*~
I finished my second sashiko embroidery, I want to make a series of different bags decorated with it so be warned my blog will be full of sashiko for a while! ~*^o^*~
No nareszcie! :-))
ReplyDeleteNo, też mi komentarz, phi!... [foch]
Delete*^v^*
Oj oj bo się obrażę - dostałam tym w mordę z rana i nawet to co za fochem nie pomoże ;-). Trochę się wyczekałam na posta o twoich lalach i z całym zrozumieniem wszystkiego co masz teraz na głowie mam prawo do mojego "No nareszcie!". Chyba że wolisz abym wszystko komentowała "Śliczne", "cudne" "wspaniała jesteś" itp. itd. wazelina w cenie ale chyba nie u ciebie czyż nie? Pozdrawiam i gratuluje udanego weekendu - a tak wogóle i tak cie lubię więc nie "fochaj" się.
DeleteP.S. A twoja lala taka zimowa w tej stylizacji - istna królowa śniegu (patrz korona ;-)). Osobiście kocham koronki. Następna sesja przydałaby się w kolorach wiosna-lato.
DeleteTam był emotikon pod spodem........
DeleteMam takie dwie korony, mniejszą i większą, w sam raz na podobne stylizacje dla dwóch lalek.
No właśnie żartowałam ( ;-) ) że ten emotikon za fochem nie wystarczy hehe. Ale tylko żartowałam. Źle mnie zrozumiałaś... :-*
DeleteCześć, zaglądam do Ciebie już od jakiegoś czasu i postanowiłam, że najwyższy czas się przywitać :)
ReplyDeleteSuper stylizacja lalki!
Zapraszam też na mojego nowo utworzonego bloga:
kwaternostera.blogspot.com
Pozdrawiam,
kwater
Dziękuję za komplement. ^^
DeletePięknie jest nad Narwią. I jak najbardziej możesz zalewać takimi torebkami - są przepiękne!
ReplyDeleteDziękuję, nie omieszkam! ^^
Deletejakież piękne widoki ;___; fajnie, że możecie się rozerwać gdzieś z dala od Wawy ^^
ReplyDeleteKokardka widzę wspięła się na wyżyny arystokracji, go twarzy jej w koronie ;D
A na zasyp torebkowy to i ja czekam, boskie są te wzory :3
Piękne, piękne, a ja dzisiaj jestem chora, bo porządnie zmarzłam, nie przewidziałam, że zostaniemy do późnej nocy i ubrałam się cienko, ech...
DeleteW sobotni wieczór na szybko zbierałam elementy stroju dla Kokardki, ściągałam innym lalkom a to buty, a to podkolanówki albo halkę. *^v^*
Pięknie miejsce - taka czysta zieleń koi moje oczy :)
ReplyDeleteKokardka jest prześliczna, strasznie podobają mi się te laleczki. Są niepowtarzalne!
Napatrzyłam się wczoraj na te zielone połacie łąk i lasów. *^v^*
DeleteKokardka dziękuje za komplement!
sliczne widoki...miejsca...a lalka prezentuje sie szlachetnie i elegancko...pozdrawiam ania
ReplyDeleteDziękuję bardzo! Szkoda, że nie możemy jeździć tam częściej, ech...
DeletePrzeczytałam "Atelier Bizon", a przecież znam tę nazwę od lat. Powinnam zacząć się wysypiać albo oglądać mniej programów przyrodniczych.
ReplyDelete:-)
Widoki piękne, zazdroszczę takiej niedzieli, wszystkie moje w najbliższym czasie zapowiadają się na duzo mniej atrakcyjne, może przynajmniej pójdę jakieś zdjęcia zrobić, mam niebrzydką przyrodę w okolicy :-)
Czemu nie, ładna nazwa... *^v^* Ale mam już wykupioną domenę na "bizarre", nie będę zmieniać. ;p
DeleteNo właśnie, Ty masz ładne widoki niedaleko domu, pochodź z aparatem na spacery!
cóż za magiczne miejsce, godziny spędzone w takiej scenerii to balsam na skołatane nerwy
ReplyDeletea lala jest zachwycająca
Wszystko było magiczne oprócz meszek, niestety... ^^
DeleteKokardka dziękuje za komplement!