Lena gotowa, to mój ósmy Mały Sweterek. Nie za bardzo przypomina oryginał, ale też nie miała być idealnym odwzorowaniem, tylko luźną inspiracją. Dla przypomnienia - tak wyglądał sweter Leny Sajkowskiej z filmu "Czas Honoru".
Lena has been finished, it's my eighth Tiny Cardigan. It doesn't look exactly like the original but it was never meant to be the exact copy, just an inspiration. Here is the cardigan worn by Lena Sajkowska in the movie "The Time of Honour".
Moja wersja wykonana jest z cieńszej włóczki (Ice Cashwool, color Light Maroon, druty 2,5 mm, zużyłam 300 g czyli 6 motków), jest krótsza, zastosowałam ściągacz 1x1 i wrabiany wzór nieco się różni (sama go sobie opracowałam).
My version has been made from the thinner yarn (Ice Cashwool, colour Light Maroon, 2,5 mm needles, I used 300 g = 6 skeins), it's shorter, I decided on 1x1 rib and my pattern is a bit different (I designed it myself).
Lena jest wymyślona do noszenia do spódnic z wysokim stanem, zapięta na wszystkie guziki, taki styl najbardziej mi ostatnio odpowiada.
Lena should be worn with high waistline skirts, buttoned up, that's the style I prefer nowadays.
Kiedy zajrzałam dziś do szafy to zauważyłam, że zaczynam kompletować w miarę spójną kolorystycznie garderobę jesienno-zimową, którą można łatwo dobrać ze sweterkami. Bardzo się z tego cieszę, bo do tej pory miałam straszny misz-masz wzorów i kolorów, a jak przyszło co do czego, to nie miałam co na siebie włożyć, bo nic do siebie nie pasowało... ~^^~ (W kolejce do uszycia czekają jeszcze trzy sukienki wełniane, dwie już wykrojone.)
When I've looked into my wardrobe this morning I realised I've started to create a coloristically coherent set of Autumn-Winter clothes that can be easily matched with sweaters. I'm happy about it because up till now I had a total mixture of colours and patterns and when I wanted to go out I had nothing matching to wear... ~^^~ (In my sewing queue I have three more wool dresses, two of them already cut out of the fabrics.)
A co teraz mam na drutach? To straszne, ale chciałabym na raz robić co najmniej 3 projekty (i na wszystkie mam włóczkę)!... Zacznę chyba od spożytkowania resztek włóczki po Lenie i pantalonach retro, i zrobię piękny dwukolorowy sweterek z oryginalnego polskiego wzoru z lat 50-tych. ~^^~
And what's now on my needles? It's terrible because I would like to make at least three projects at once (and I have yarn for all of them)!... I think I'll start with using up the leftover yarns from Lena and the vintage panties, and I'll knit the beautiful two-colour pullover from the original 1950's Polish pattern. ~^^~
Przepiękny! Zgrabny i kobiecy. No i oczywiście pięknie w nim wyglądasz! Z zazdrości idę poćwiczyć na stoperku, bo po mojej tali osy zostało wspomnienie. :-)
ReplyDeleteBardzo mi się podoba ten sweterek :) Szukam jakiegoś fajnego ( i dodatkowo łatwego wzoru) na podobne cudo :D nie wymagające więcej niż 3 motki Himalaya ( 100gr/180 m) :)
ReplyDeletePięknie, bardzo ładna kolorystyka :)
ReplyDeleteBardzo ładny i twarzowy sweterek. Styl jaki ostatnio prezentujesz jest trafiony w dziesiątkę. Wyglądasz bardzo dobrze. Pozdrawiam.Pogłaskaj ode mnie, mojego kociego pupila - Ryska.
ReplyDeleteCały zestaw rządzi. Absolutnie. Zwłaszcza szminka.
ReplyDeleteCudowna!
ReplyDeleteSweterek jest przepiękny, dopracowany w każdym detalu, idealny wprost do Twoich stylizacji. Więc nie dziwi wcale, że na zdjęciach wyglądasz fantastycznie.
Czapki z głów za samodzielne opracowanie tak skomplikowanego w sumie modelu!
A i włóczka pięknie się prezentuje, muszę się jej chyba bliżej przyjrzeć.
Trzy razy tak dla Leny, za przemyślenie, do czego będzie pasować, za kobiecość i za to, że świetnie w niej wyglądasz :-) Też mam zamiar wreszcie jakoś ogarnąć własną garderobę, ale wciąż nie mam czasu na szycie i dzierganie, a gotowe produkty mnie nie satysfakcjonują. No i ciągle się miotam między minimalizmem a tribalową pstrokatością i ludowością ;-)
ReplyDeletePięknie Ci w tym sweterku, jest doskonały .
ReplyDeletepiękny sweterek, i idealnie się komponuje ze spódnicą.
ReplyDeletei - ja chcę tak ładnie schudnąć!!:)
Piękny sweterek i kolor i Ty pięknie wyglądasz:) i aż uwierzyć trudno jak dłuuuuugie masz włosy:)
ReplyDeletePiękny, elegancki sweterek.
ReplyDeletePiękny kobiecy zestaw, idealnie dobrany do Ciebie. Kolory takie niebanalne.
ReplyDelete... włosy rzeczywiście rosną jak szalone, doczekałaś się :)
O matko jaki śliczny! Przeuroczy fason, te guziczki są cudne! Bardzo do twarzy Ci w tym kolorze, wydobywa głębie koloru włosów. Możesz zdradzić ile kosztuje wełna na taki sweterek? Tzn. ile Ciebie wychodzi zrobienie takiego sweterka.
ReplyDeleteCudny i taki elegancki!!!
ReplyDeletePiękny sweterek i muszę Ci powiedzieć, że przepięknie wyglądasz w tej stylizacji:)
ReplyDeletePiękny sweterek :) Gratuluję talentu!
ReplyDeleteśliczny mały sweterek!
ReplyDeleteach, jaki dopracowany! i ten wzór - chylę czoła :)
ReplyDeletebardzo kobieco i pięknie wyglądasz :)
dla mnie Lena Sajkowska też jest ostatnio inspiracja modową - ostatnio czeszę się tak jak ona. Bardzo fajna i wygodna fryzurka, a do tego ciekawa, wszyscy podziwiają.
ReplyDeleteA Twój sweterek ekstra, bardzo lubię takie kardigany.
Pozdrawiam
Monika
Toż to istne cudo! Czegoś tak perfekcyjnego dawno nie widziałam.
ReplyDeleteChylę czoła przed Twoim ogromnym talentem :).
Z jednopostowym opóźnieniem spieszę skomplementować Lenę. Jest urocza! Piękny odcień włóczki, świetny fason. A kolor Twoich paznokci dodaje pazura całej stylizacji :)
ReplyDeleteZ opóźnieniem, ale co tam! Lena wyszła prześliczna. W tej stylizacji wygląda doskonale, nie wspominając nawet, że Tobie w niej bardzo ładnie.
ReplyDeleteSweterek miodzio :) Ale co za wspaniały lakier! Czy opi What the cattitude ze shrekowej kolekcji? Jest oszłamiający i szarość swetra podbija jego cuudny turkus :)
ReplyDeleteA w ogóle to szeptem dodam, że masz uroczą klepsydrę w pewnym miejscu :)
Świetny sweter, wyglądasz w nim rewelacyjnie, bardzo dobrze pasuje do tej spódnicy.
ReplyDeletepozdrawiam
Makneta
Sweterek jest po prostu prześliczny
ReplyDelete