YarnFerret, niestety pojemniczki kosztowały 100 jenów i już im się odrywają zaczepy...
Effciu, dobrze że po kawie jest też Danio, inaczej Twój żołądek nie byłby szczęśliwy.
Ewo, poranki to ja spędzam zakopana pod kołdrą, ja jestem śpioch, dlatego robię bento wieczorami. ~^^~ (ale one i tak są do jedzenia na zimno, tylko zupę z saszetki zalewa się wrzątkiem)
Krissie, funny thing about bananas in Poland - they are imported in such quantities that they often cost less than out native apples...
Maroccanmint, zgapiaj, ja też od Ciebie ściągam pomysły na wypełnienie bento boxów! *^v^*
***
Kolejna porcja obiadów z zeszłego tygodnia.
The next post about last week's lunches.
wtorek, 28.06
śniadanie: kanapka z szynką i serem pleśniowym, pomidor (nie załapał się na zdjęcie)obiad: ryż z ozdobnikiem z glonów aonori i sosem Okonomi (nie jadłam okonomiyaka już tydzień, tęsknię!), pieczona wieprzowina yakibuta, marchewki i fasolka szparagowa w sosie czosnkowym, oliwki z migdałami,
gruszka, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i majonezem
Tuesdaybreakfast: ham and blue cheese sandwich, tomato (not in the photo)lunch: rice with aonori seaweed and Okonomi sauce (I haven't had okonomiyaki for a week now, I miss it!), yakibuta pork, carrots and beans in garlic sauce, olives with almonds,pear, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and mayonaise
środa, 29.06
śniadanie: dwa onigiri z pastą z tuńczykaobiad: sałatka ziemniaczana z sosem czosnkowym i sałatą, kurczak w sosie sojowo-majonezowym posypany chrupiącą cebulką, grzybki w occie, pikantne korniszony i serek pleśniowy,
brzoskwinie ufo, nowy zapas glonów nori, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i majonezem
Wednesdaybreakfast: 2 onigiri with tuna pastelunch: potato salad in garlic sauce with some lettuce, chicken in mayo-soy sauce sprinkled with some crunchy onion, pickled wild mushrooms, spicy gurkins and blue cheese,peaches, new pack of nori seaweed, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and mayonaise
czwartek, 30.06
śniadanie: twarożek z rzodkiewkami i pomidorem, chleb pieczony w liściach chrzanu (kupny)
obiad: ryż z furikake, omlet japoński przesypywany podczas smażenia furikake (pomysł z opakowania posypki ^^), szparagi smażone w plastrach boczku, pomidor, bób gotowany, polany masełkiem i posypany solą morską z rozmarynem,
banan, czereśnie, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i majonezem
Thursdaybreakfast: cottage cheese with radishes and tomatoes, bread baked with horseradish leaveslunch: rice with furikake, japanese omlette with the same furikake sprinkled while I fried it (the idea I found on the packet ^^), fried sparagus wrapped in bacon, tomato, cooked broad beans covered with butter and seasalt with rosemary,banana, cherries, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and mayonaise
piątek, 01.07
śniadanie: 2 onigiri z pastą z tuńczyka
obiad: ziemniaki z kwaśną śmietaną i szczypiorem, pieczona wieprzowina yakibuta, duszone warzywa (cukinia, cebula, pieczarki, pomidory, doprawione sosem sojowym, japońskim ostrym pieprzem i lubczykiem), feta,
banan, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i sosem tonkatsu Bulldog
Fridaybreakfast: 2 onigiri with tuna pastelunch: potatoes with sour cream and chopped spring onion, yakibuta pork, stewed vegetables (zucchini, onion, mushrooms, spiced with soy sauce, Japanese hot pepper and dried lovage), feta cheese,banana, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and tonkatsu Bulldog sauce
cdn
tbc
Nie robisz czasem takich na sprzedaż? ;-))) Bo ja bym chętnie zamawiała wegetariańską wersję - są cudne, zdrowe, kolorowe i aż się chce jeść.
ReplyDeleteten wpis i poprzedni "bentowy" to jak dotąd u Ciebie dwa, których nie przeczytałam od początku do końca. No nie mogę! głodnieję na widok zdjęć! Nie zostałabyś moją żoną? ;)
ReplyDeleteJoasiu - jesteś NIESAMOWITA!!!! Tyle tylko jestem w stanie powiedzieć...
ReplyDeletePrzywodzą na myśl obrazy...
ReplyDeleteWypełnienie bento w taki sposób, jak Ty to robisz, okazuje się być sztuką!
Współczesna martwa natura. Piękne!
Ale ciągle męczy mnie pytanie, ile czasu zajmuje Ci "preparowanie" tych cudnych wizualnie, a pewnie i niezwykle smacznych dań? Mnie się nie chce nawet zbyt często przygotować kanapki do pracy dla siebie, o mężu i synu nie wspominając... Spokojnie mogę też spuścić zasłonę milczenia na estetykę tychże kanapek;-) A z rzadka wybieram się do pracy na ósmą. Też lubię sobie dłużej pospać:-)
Dzięki za przybliżenie i wzbudzenie zainteresowania kuchnią japońską. Do tej pory jadłam tylko sushi i nawet nauczyłam się je sama przyrządzać. Dzięki Tobie będę dalej podążać tą drogą! :-)
Pozdrawiam
Rice with aonori and okonomi sauce?
ReplyDeleteYou are so creative!
We eat yakibuta rather with pasta than with rice,but I would be very happy if I have been given a bento like this...^^