Dziękuję bardzo za gratulacje! W sumie, jak o tym pomyślę, to sama nie wiem, jak mi się udało tak pracować w tej kiecce w upale... Ale założenie było takie, że ja jadę na działkę posiedzieć na leżaku, a nie biegać tam i z powrotem. ~^^~
Zdjęcia sukienek będą, ale jakoś nie udało mi się na razie zadnej uwiecznić, chociaż je noszę, YarnFerret świadkiem, w poniedziałek miałam na sobie sukienkę! ^^
Thank you very much! When I think about how I worked in that tight dress all Saturday I have no idea how I managed that, but the assumption was I was supposed to go there to rest on a deckchair, not run around. ~^^~
Photos of my dresses will appear eventually here, for now YarnFerret is a witness that I wear them, I wore a dress when we met on Monday. ^^
Jadziu, Rysiek nie da na siebie założyć niczego, w szelkach nieruchomieje, a co by było w obcisłym ubranku?... ^^
***
Skończyłam lalkowy gorset na konkurs ogłoszony na polskim forum lalkowym. Przyznam, że choć włożyłam w niego masę pracy, to jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego i w zasadzie jest on kwinesencją tego, co chciałabym szyć dla lalek - takie zdobienia, w takiej ilości.
I finished doll's corset for the contest on the Polish dollfie forum. I must admit that although I put a lot of work in it, I'm very happy with the final result and it is the quintessence of what I want to sew for the dolls - such embellishments, in such quantity.
Gorset jest na usztywniaczu, ma osobno doszyte miseczki na biust, zdobiony koronką, tasiemkami, koralikami, blaszkami, cekinami, wstążkami, aplikacją oraz imitacją haftu wstążeczkowego na przednim panelu (nie mogłam zrobić właściwego haftu wstążeczkowego, bo materiał wierzchni jest podklejony usztywniaczem i gęstość tkaniny jest za duża do przewlekania wstążeczek).
The corset has been stiffened from underneath, it has separately attached cups, it's been embellished with lace, bands, beads, metal elements, sequins, ribbons, appliqué, and a fake ribbon embroidery at the front panel (I couldn't apply the correct ribbon embroidery because the fabric has been glued together with the stiffener and the density of the surface was too big for the ribbon to go through).
Teraz przydałoby się wymyślić resztę stroju do tego gorsetu. ~^^~
Now I should think about the rest of the outfit to accompany this corset. ~^^~
zwykła czerwona falbaniasta spódnica i szal, bo gorset jest i tak "nasycony" ozdobami. ewentualnie te falbany z ukosa mogłyby mieć czarną tasiemkę na końcu. tak mi się widzi.
ReplyDeleteŁał! Ten gorset to majstersztyk! Wygląda zajebiście! ;))
ReplyDeleteSzczeka mi opadla. Musisz wygrac!
ReplyDeleteE tam, w gorsecie samym ja wypusc, pierwsza nagroda Twoja :-))) Widac, ze mnostwo pracy w to wlozylas i ze ta praca warta efektu :-) Trzymam kciuki, powodzenia w konkursie!
ReplyDeleteWOW!!!!
ReplyDeletemasa pracy, za to efekt mistrzowski.
Jak mówi klasyk :"You like pain?Try to wear a corset!".A tak bardziej serio to zdolna,oj zdolna,z Ciebie bestia!Misterna,piękna robota!A co do reszty do gorsetu to zgadzam się z Karoliną,to nie może być nic wymyślnego i powinno być prostym tłem dla tego cuda.Proponuję szerooookaśną,czarną spódnice.I miejsce twoje!
ReplyDeletemogę Ci na tydzień pożyczyć czerwone kozaki do sesji ^^ powinny być idealnie spasowane kolorystycznie
ReplyDeletebo ten wypasiony gorset potrzebuje porządnej sesji ;P
Po prostu gorset i nic więcej, czyli lekko erotyczna sesja ;)
ReplyDeletewow, the detail is amazing! corset looks great!
ReplyDeleteSpodnica do tego powinna byc prosta maksymalnie wydaje mi sie, gorset jest bardzo dekoracyjny wiec byloby przeladowanie ze strojna spodnica. Nawet dodatkow bym nie dawala zadnych, no moze skrzypce :)
ReplyDeleteWydaje mi sie, ze taka najprostsza, ale koniecznie obfita krynolina bylaby super. Moze nawet taka na rusztowaniu :)
Ilez tam drobiazgow i szczegolikow w tym gorsecie! Jaka mrowcza praca to musiala byc. Podziwiam!
Wiesz co? Piąty raz oglądam ten gorset.. podoba mi się, a jakże. Ale bardziej mnie zastanawia - skąd bierzesz te wszystkie drobiazgi pasmanteryjne? Niby mieszkam w wielkim Gdańsku, a pasmanteryjnie ta jakby na pustyni...
ReplyDelete