Dzisiaj poszłyśmy z Lollipop na spacer po ogrodzie botanicznym, z okazji uszycia nowego ciuszka. Zapraszam do oglądania zdjęć. *^v^*
(o odchudzaniu i moich sukienkach - jutro ^^)
Today me and Lollipop went for a walk in the botanic garden to document her new dress and bonnet I made.
Enjoy! *^v^*
(about loosing weight and my dresses - tomorrow ^^)
całość świetna, a najbardziej jak zwykle jestem pełna podziwu dla detali, zachwyca wykonanie, dobór elementów...masz talent i oko:)
ReplyDeleteUrokliwe miejsca w ogrodzie wybrałaś dla sesji. A tak z ciekawości - czy ludzie się za Tobą oglądali, jak przygotowywałaś Lollipop do poszczególnych zdjęć? Z doświadczenia wiem, że nawet jak ktoś pstryka zwykłą komórką listki w roślinkach (np. ja :)), to też jest obserwowany. A sukienka oczywiście śliczna, kapelusik też :)
ReplyDeleteSuper materiał, krój, wykończenie sukienki, bardzo mi się podoba ta sesja i nowy strój Lollipop
ReplyDeleteLollipop wygląda jak księżniczka w tym stroju. Trudno się na nią napatrzeć. Jej łapki w tych rękawach wyglądają cudnie. :-) Przy oglądaniu takich zdjęć muszę się naprawdę dzielnie trzymać, żeby nie sprawić sobie lalki... ;-) Gratuluję kolejnej wspaniałej pracy.
ReplyDeleteMatko,że ci się chce bawić z tym wszystkim.Marszczonka,koronki,tasiemki i falbanki-masz talent i cierpliwość.Całość przepiękna-podziw!
ReplyDelete