Friday, May 28, 2010

Shirleyka / Like Shirley

Cmentarze wieczorem są takie spokojne, wręcz kojące, słychać tylko szum miasta w oddali i ptaki. (to taka myśl bez związku z czymkolwiek konkretnym)
Cemeteries in the evening are so peaceful, almost soothing, you can only hear the distant whispering of the city and the birds.
(the thought not connected with anything in particular)


Dziękuję za życzenia rocznicowe! *^v^* Rozdawajka wciąż trwa, można się zapisywać pod tym wpisem.

Matyldo_ab, ja obchodzę imieniny w sierpniu. ^^

Oslun
, Henrietta dostała swoje imię od bohaterki jednego z moich ulubionych anime, powoli zdążam do dopracowania stylizacji opartej na tamtej dziewczynce, ale na razie nie pochwalę się, co to za tytuł, może ktoś zgadnie. *^v^* Wczoraj dostałam odpowiednią perukę, jeszcze strój i jeden rekwizyt. ^^

Random_forest
, ja siebie uważam za osobę nieprzyzwoicie leniwą... Jestem w stanie stworzyć dużo więcej fajnych rzeczy, tylko jakoś mi się nie zawsze chce. Mobilizacja jest moją słabą stroną. Natomiast zaintrygowały mnie zegarkowe broszki, pokaż mi, proszę! ~^^~

Yasmeen
, powiedz mężowi, że czerwone kuchnie są świetne, bardzo energetyzują potrawy! *^v^*

Marto
, dziękuję za zwrócenie uwagi, już zgłosiłam użycie mojego zdjęcia bez zgody do Admina tego serwisu (chociaż mąż skomentował, że to "słodkie"...), obawiam się, że tego typu sytuacji nie da się uniknąć wrzucając na Sieć swoje zdjęcia, każdy może je sobie pobrać i wykorzystać, do czego sobie życzy, ech...

Kalino
, wiem, wiem, Paweł mnie już powiadomił mailem i sms'em, a nawet osobiście, bo widziałam się z nim w środę na premierze filmu nakręconego przez naszego kolegę ze środowiska "rycerskiego", mój Robert grał tam nawet w kilku scenach! ~^^~

***

A dziś skończone zamówienie - sukieneczka dla lalki MSD, czyli w rozmiarze Henrietty, wykrój oparty na sukience w jaką była ubrana Shirley Temple na podesłanym mi zdjęciu (trochę odeszłam do pierwowzoru). Tworzyłam ją dość długo, sama nie wiem dlaczego, bo bardzo mi się podoba i przyjemnie mi się nad nią pracowało, mam nadzieję, że spodoba się zamawiającemu.
Today I have for you the finished commissioned dress for MSD doll, which is Henrietta's size, pattern was based on the Shirley Temple's dress from a photo I got, although I diverted from the original a bit). I've been making it for a long time, I have no idea why because I really liked the shape and fabric, and it was pleasure to work on it, I hope the buyer likes it as I do.


A teraz idę poprawić makijaż Solange oraz odwinąć z rolek 150metrowych po 75 metrów czarnej i zielonej tasiemki. *^v^*
(byłyśmy wczoraj z Yarn Ferret w hurtowni pasmanteryjnej i każda z nas kupiła po dwie rolki tasiemki, ja - zieloną i czarną, a ona - czerwoną i białą, i zamierzamy wymienić się połową swoich kolorów, w ten sposób każda z nas będzie miała po 75 m każdego z czterech kolorów, co i tak starczy nam na milion lalkowych strojów. Sprytne, prawda?! ~^^~)
And now I'm going to repaint Solange's makeup and unwind 2 times 75 m of green and black ribbons from the 150m balls. *^v^*
(together with YarnFerret we went to a craft wholesaler yesterday and each of us bought two balls of a ribbon, me - in green and black, she - in red and white, and now we are going to give each other half of the balls and in this way we'll both have all for colours in the amount of 75m each, which is going to be enough for million of doll's dresses. Clever, huh?! ~^^~)

8 comments:

  1. Sukieneczka jest urocza. Bardzo mi się podoba.
    Zapas tasiemki będzie Ci służył przez jakiś czas.
    Zaintrygowałyście mnie filmem waszego kolegi. Może mogę dostać jakieś namiary, chętnie obejrzę.
    Pozdrawiam w słoneczny , wczesny wieczór.

    ReplyDelete
  2. a tam nie było 150 jardów a nie metrów? ja mam napisana 150y/roll, metry byłyby za banalne ;D
    sukienka jest śliczna, a Rietta widzę dzielnie stoi ^^ czyli jej wczoraj pomogłyśmy :)

    ReplyDelete
  3. Ja nawet nie wiedziałam, że imieniny Joanny jest też w sierpniu, bo przyzwyczajona jestem do swoich majowych! ;)))

    ReplyDelete
  4. O! ta lala mi się podoba - i sukieneczka na niej tym bardziej :D

    ReplyDelete
  5. Ujęcie kolanek od tyłu sprawia, że miękną mi nogi. ;]

    ReplyDelete
  6. Z bardzo ładnego materiału uszyłaś tę sukienkę.

    ReplyDelete
  7. Kurcze,jaka genialna sukienka!Henrietta ma farta,mogła ją chociaż przymierzyć.Ja choćbym chciała to się (w mordę jeża!) nie zmieszczę.To takie nie sprawiedliwe...Jej przyszły właściciel to farciarz.Ten materiał w różyczki,nabufiałe rękawki,zielona falbanka u brzegu sukienki i ta różyczka przy kołnierzyku!Shirley-to bardziej kojarzy mi się z Anią Shirley z Zielonego Wzgórza,ona na pewno by chciała taką kieckę!

    ReplyDelete
  8. adorable dress!!! you did such a fine job and all those little details!

    ReplyDelete