Sunday, January 31, 2010

Rękawiczki / Gloves

Kalino, jest mało o drutach, bo mało na drutach robię a lalki obecnie zajmują większość mojej uwagi. Poza tym skończył mi się toner w drukarce i nie mogę sobie wydrukować wzorów do dziergania... Ale akurat skończyłam jeden projekt na drutach. ~^^~
Wprawdzie nie dokupiłam jeszcze brakującej zielonej włóczki, ale znalazłam w domu podobną, więc na razie skończyłam palec tymczasowo.
Oto moje zielone rękawiczki retro z 1953 roku według tego wzoru: Women's Lace Gloves, zużyłam 50 g (i troszkę) wełny Linate Smyrna Gold, druty 2,25 mm.
Although I still haven't bought the missing green yarn, I found the similar one in my stash and I finished the last finger for the time being. Here are my vintage 1953 gloves from this pattern: Women's Lace Gloves, I used 50 g (and a bit more) of Linate Smyrna Gold wool, dpns 2,25 mm.


Gdybym miała coś zmienić, odjęłabym 4 oczka na obwodzie, wolę, kiedy rękawiczki są bardziej dopasowane. Mój dodatek - kokardka z perełką. Rękawiczki są w zamyśle dodatkiem do stroju w zieleniach, to znaczy do spódnicy ołówkowej, którą właśnie szyję, ciekawe, jak będę wyglądać w takim fasonie? ^^
If I were to change anything, I'd omit 4 stitches, I prefer my gloves to be tight. My addition - the bow with a pearl. The gloves are meant to be match with a green pencil skirt I'm making, I wonder whether this type suits my figure? ^^

***

Hannah, Yamamba to popularne określenie japońskiego stylu ubieranie się/makijażu (zwana także Ganguro lub Kogal), a charakteryzuje się opalenizną na solarium na Murzynkę, tlenione blond lub białe włosy, usta pomalowane na biało a oczy niczym panda. ~^^~ Yamamby znają najnowsze trendy w modzie, noszą niebotyczne szpilki, miniaturowe miniówki. Wpisz w Google "yamamba" a zobaczysz zdjęcia tych koszmarków... ^^ Cieszę się, że jest choć jeden absolutny entuzjasta X-3, ja zaczynam mieć wątpliwości, czy dobrze zrobiłam kupując tę lalkę, może po zmianie makijażu bardziej się do niej przekonam.

Inko, są sposoby na zamykanie lalkom ust i oczu (bo otworzyć łatwo, wycina się kawałek żywicy i wygładza papierem ściernym) - nakłada się specjalną masę, która zastyga i potem można ją spiłować i wygładzić. Mnie się te uchylone usta nawet podobają, chociaż mogłyby być nieco mniejsze, a tak Mina przypomina nieco żabę... ^^ Postaram się to zniwelować malowaniem.

12 comments:

  1. Są przepiękne ! ;)
    Widzę, że i Ciebie wzięło, na rękawiczki :D

    ReplyDelete
  2. piękne rękawiczki! a kokardka dodaje im uroku!

    ReplyDelete
  3. Rękawiczki ci się rzeczywiście udały. Istne cacko. I z tą kokardką ma urokliwy vintage-wdzięk

    ReplyDelete
  4. Rękawiczki bardzo ładne, ten kolor u mnie wygląda jak szmaragdowy akurat. Nie gustuję w kokardkach, ale całość wygląda nastrojowo.A! i to wygładzanie buzi papierem ściernym, brrr! Zapraszam do mnie i pozdrawiam!

    ReplyDelete
  5. Bardzo stylowe rękawiczki:)

    ReplyDelete
  6. ooooo, jak miło! lalki mnie nie kręcą zupełnie, za to rękawiczki bardzo stylowe. i kolor piękny.

    ReplyDelete
  7. Fajne rękawiczki - dobrze, że dodałaś kokardkę :)
    Mnie się Mina podoba - te usta zwłaszcza i cały wyraz twarzy. A najładniej wygląda w loczkach :) Ale mam nadzieję, że jak będziesz robić nowy makijaż to piegi jej namalujesz? Szalenie jej pasują!

    ReplyDelete
  8. A gdzie ten dorobiony palec? Tak zamaskowałaś, że nie widać. A co masz w planach do nowego stroju na głowę?

    ReplyDelete
  9. O nie, zadnych mamb z ya czy bez, zgadzam sie calkowicie.

    Moze rzeczywiscie jestem nietypowa, ale Mina jest dla mnie najbardziej fascynujaca z calej trojki. Ma dziewczyna potencjal, ot co.
    I tak jak ktos zauwazyl - moze to faktycznie te niedoskonalosci jej przydaja charakteru, choc ja sie dopatrzyc takowych nie moge:)

    Rekawiczki swietne, podziwiam, tym bardziej ze wiecej niz dwa druty naraz w jednej robotce wywoluja we mnie panike:D

    ReplyDelete
  10. Przepiękny kolor i wzór! Piękne!
    Teraz musisz sobie zrobić takie za łokieć,z ażurowym wzorem z przodu:)

    ReplyDelete
  11. Piękne masz rękawiczki :] A moim faworytem jest St. Vincent Cloche. Jest przecudny!

    ReplyDelete
  12. lovely gloves, i love the vintage look of them.

    ReplyDelete