Tyle dni pozostało do naszego wyjazdu na wakacje, yikes! *^v^*
That's how many days are left to our holidays, yikes! *^v^*
Polki pewnie rozpoznają cytat ze znanej piosenki, z której pozwoliłam sobie zaczerpnąć nazwę dla moich rękawiczek. ^^
The name for my mittens come from the well known Polish folk-stylized song. ^^
Wzór: mankiety z Tiffany Mittens, góra inspirowana schematem znalezionym w rosyjskiej ksiażce "Uzornyje rukawiczki" Galiny Powieriny, str 93. Druty 3mm.
Pattern: cuffs from the Tiffany MIttens, the top part inspired by the chart from the book by Galina Powierina "Uzornyje rukawiczki" page 93. 3 mm dpns.
Dla chętnych moje schematy, tym razem jest też kciuk! *^v^*
Here is my chart for these ones, this time with a thumb! *^v^*
Mały schemat dotyczy wewnętrznej części dłoni po drugiej stronie wzoru z kogutem.
The small chart is an inside part of the palm, opposite to where the chart with the chicken goes.
Czy zaspokoiłam moją chęć na rękawiczki? Może... Chwilowo... *^v^* Już mi chodzą po głowie kolejne projekty, tym bardziej, że robi się je dość szybko. Być może zabiorę nowy schemat na wyjazd wakacyjny, kto wie? =^v^=
Did I fulfill my need to make mittens? Maybe... temporarily... *^v^* I have more new ideas and they knit up so quickly (relatively). I might take some new chart with me to Bulgaria. =^v^=
***
Dziewczyny, co do mojego nowego sweterka (tego pierwszego zielonego, z poprzedniego wpisu), to dokładnie potwierdziłyście moje przypuszczenia, teraz czeka mnie policzenie oczek i chyba go zacznę za dzień lub dwa. ^^
Girls, as far as my next project goes (the green sweater from the last post) you confirmed my ideas, now I have to count the stitches and cast on in a day or two! ^^
Pomarańczowy też jest fajny, ale po pierwsze, jego efektowność wynika w dużym stopniu z zastosowanej włóczki (odcinki baaaardzo cieniutkie na przemian z dość grubymi), a poza tym właśnie w tym rudym pomarańczu wygląda bosko, a ja chwilowo nie mam takiego koloru. Ale ten wzór czeka cierpliwie w kolejce. ^^
The orange one is also nice, butr first, the clue here is the yarn, thin and thick in fragments, and second - it's beautiful in that red orange and I don't have this shade of yarn right now. But this project has been queued and will get its turn some day. ^^
Katar mi się trochę zmniejszył, a sok malinowy kupiłam, więc go dziś piję w herbatce. Dziękuję wszystkim za życzenia udanych wakacji, mam zamiar uczynić je bardzo udanymi, to znaczy zostawić w domu moje zmartwienia i po prostu dobrze się bawić. ^^
My cold is smaller today, I bought a raspberry juice yesterday and it's present in my tea today. Thank you for the good holidays wishes, I'm going to have a great time which means leaving thinking about the problems home. ^^
Herbatka, ja też czytałam i słyszałam o tym tanim pysznym jedzeniu w Bułgarii, już się na to ciesze jak dziecko! *^v^*
Rękawiczki bajeczne! Ogromnie mi się podobają - jeszcze większy efekt zrobią zimą, kiedy wszyscy wbiją się w ponure szarości i czernie. Oj to się długo nie "przeczytamy" ja pewnie wybędę na tydzień wakacji koło 8mego.
ReplyDeleteW Bułgarii, byłam z 10 lat temu (Neseber też odwiedziliśmy - piękne miasteczko z boskimi gyroskami - dawali tam sos niespotykany gdzie indziej :)) Z tego co pamiętam obsługa w restauracjach różna, ale smak mussaki, temperatura morza, piasek plaży bezcenne! No i bawić się można do samego rana - to były wspaniałe wakacje - czego i Wam życzę :) Ja też jestem za zielonym sweterkiem :)
Słonko, przypomniało mi się, że w czeluściach laptopa mam gdzieś schowaną instrukcję zrobienia sweterka o rękawach podobnych do tego twojego zielonego z Phildara - to znaczy nie jest do końca podobny, ale szczypanko-bufki ma takie - jeśli chcesz to ci wyślę, zawsze będzie łatwiej wykombinować, co z nim zrobić - a myślę, że warto się pokusić o realizację, bo efektowny ten zielony bardzo :-)
ReplyDeleteBułgaria......... Rozmarzyłam się. Byłam ok 7 lat temu, i było REWELACYJNIE! I na pewno zdecydowanie taniej niż nad polskim morzem.
ReplyDeleteRękawiczki zachwycające. Jeśli będziesz robiła ten marszczony, to byłabym wdzięczna za notatki :]
Ja też optuję za tym zielonym ale poczekam co Ty wykombinujesz. Rękawiczki cudne i chyba bezczelnie od Ciebie zgapię. Pozdrawiam cieplutko.
ReplyDeleteGreat Job on the mittens!!! I like the length of the cuffs. they turned out great and you finished them very quickly. Happy to hear you are bit better.
ReplyDeleteI love your mittens! All these little birds are just delightful!
ReplyDeleteten zielony to również mój faworyt. tylko zastanawiam się z czego go zrobisz, żeby nie gryzł ciałka :)
ReplyDeletepodziwiam twoją cierpliwośc przy robieniu rękawiczek, te wszystki nitki muszą się plątać okropnie.