Tuesday, August 19, 2008

Piejo kury, piejo


Tyle dni pozostało do naszego wyjazdu na wakacje, yikes! *^v^*
That's how many days are left to our holidays, yikes! *^v^*


Polki pewnie rozpoznają cytat ze znanej piosenki, z której pozwoliłam sobie zaczerpnąć nazwę dla moich rękawiczek. ^^
The name for my mittens come from the well known Polish folk-stylized song. ^^


Wzór: mankiety z Tiffany Mittens, góra inspirowana schematem znalezionym w rosyjskiej ksiażce "Uzornyje rukawiczki" Galiny Powieriny, str 93. Druty 3mm.
Pattern: cuffs from the Tiffany MIttens, the top part inspired by the chart from the book by Galina Powierina "Uzornyje rukawiczki" page 93. 3 mm dpns.



Dla chętnych moje schematy, tym razem jest też kciuk! *^v^*
Here is my chart for these ones, this time with a thumb! *^v^*


Mały schemat dotyczy wewnętrznej części dłoni po drugiej stronie wzoru z kogutem.
The small chart is an inside part of the palm, opposite to where the chart with the chicken goes.


Czy zaspokoiłam moją chęć na rękawiczki? Może... Chwilowo... *^v^* Już mi chodzą po głowie kolejne projekty, tym bardziej, że robi się je dość szybko. Być może zabiorę nowy schemat na wyjazd wakacyjny, kto wie? =^v^=
Did I fulfill my need to make mittens? Maybe... temporarily... *^v^* I have more new ideas and they knit up so quickly (relatively). I might take some new chart with me to Bulgaria. =^v^=

***

Dziewczyny, co do mojego nowego sweterka (tego pierwszego zielonego, z poprzedniego wpisu), to dokładnie potwierdziłyście moje przypuszczenia, teraz czeka mnie policzenie oczek i chyba go zacznę za dzień lub dwa. ^^
Girls, as far as my next project goes (the green sweater from the last post) you confirmed my ideas, now I have to count the stitches and cast on in a day or two! ^^

Pomarańczowy też jest fajny, ale po pierwsze, jego efektowność wynika w dużym stopniu z zastosowanej włóczki (odcinki baaaardzo cieniutkie na przemian z dość grubymi), a poza tym właśnie w tym rudym pomarańczu wygląda bosko, a ja chwilowo nie mam takiego koloru. Ale ten wzór czeka cierpliwie w kolejce. ^^
The orange one is also nice, butr first, the clue here is the yarn, thin and thick in fragments, and second - it's beautiful in that red orange and I don't have this shade of yarn right now. But this project has been queued and will get its turn some day. ^^

Katar mi się trochę zmniejszył, a sok malinowy kupiłam, więc go dziś piję w herbatce. Dziękuję wszystkim za życzenia udanych wakacji, mam zamiar uczynić je bardzo udanymi, to znaczy zostawić w domu moje zmartwienia i po prostu dobrze się bawić. ^^
My cold is smaller today, I bought a raspberry juice yesterday and it's present in my tea today. Thank you for the good holidays wishes, I'm going to have a great time which means leaving thinking about the problems home. ^^

Herbatka, ja też czytałam i słyszałam o tym tanim pysznym jedzeniu w Bułgarii, już się na to ciesze jak dziecko! *^v^*

7 comments:

  1. Rękawiczki bajeczne! Ogromnie mi się podobają - jeszcze większy efekt zrobią zimą, kiedy wszyscy wbiją się w ponure szarości i czernie. Oj to się długo nie "przeczytamy" ja pewnie wybędę na tydzień wakacji koło 8mego.
    W Bułgarii, byłam z 10 lat temu (Neseber też odwiedziliśmy - piękne miasteczko z boskimi gyroskami - dawali tam sos niespotykany gdzie indziej :)) Z tego co pamiętam obsługa w restauracjach różna, ale smak mussaki, temperatura morza, piasek plaży bezcenne! No i bawić się można do samego rana - to były wspaniałe wakacje - czego i Wam życzę :) Ja też jestem za zielonym sweterkiem :)

    ReplyDelete
  2. Słonko, przypomniało mi się, że w czeluściach laptopa mam gdzieś schowaną instrukcję zrobienia sweterka o rękawach podobnych do tego twojego zielonego z Phildara - to znaczy nie jest do końca podobny, ale szczypanko-bufki ma takie - jeśli chcesz to ci wyślę, zawsze będzie łatwiej wykombinować, co z nim zrobić - a myślę, że warto się pokusić o realizację, bo efektowny ten zielony bardzo :-)

    ReplyDelete
  3. Bułgaria......... Rozmarzyłam się. Byłam ok 7 lat temu, i było REWELACYJNIE! I na pewno zdecydowanie taniej niż nad polskim morzem.
    Rękawiczki zachwycające. Jeśli będziesz robiła ten marszczony, to byłabym wdzięczna za notatki :]

    ReplyDelete
  4. Ja też optuję za tym zielonym ale poczekam co Ty wykombinujesz. Rękawiczki cudne i chyba bezczelnie od Ciebie zgapię. Pozdrawiam cieplutko.

    ReplyDelete
  5. Great Job on the mittens!!! I like the length of the cuffs. they turned out great and you finished them very quickly. Happy to hear you are bit better.

    ReplyDelete
  6. I love your mittens! All these little birds are just delightful!

    ReplyDelete
  7. ten zielony to również mój faworyt. tylko zastanawiam się z czego go zrobisz, żeby nie gryzł ciałka :)

    podziwiam twoją cierpliwośc przy robieniu rękawiczek, te wszystki nitki muszą się plątać okropnie.

    ReplyDelete