Wczoraj wieczorem skończyłam szydełkowy kocyk dla kota (miała być poszewka na poduszkę, ale okazało się, że zaczęłam zbyt małą ilością oczek i wyszedł kocyk, kotu wszystko jedno ^^).
Last night I finished my crocheted kitty blanket (it was supposed to be a pillow case but it turned out I made the initial chain too short and I decided to make a blanket, cat doesn't mind ^^)
To były wprawki w słupkach różnej wielkości, bez konkretnego wzoru, po prostu w kolejnych rzędach przeplatałam pojedyncze, podwójne i potrójne słupki. Bardzo dobry pomysł na wykończenie resztek włóczki. *^v^*
It was just a crochet practice without any specific pattern, I made double and triple crochets in rows in no particular order or scheme. Very good idea for some stash busting. *^v^*
Jak kot skorzysta, to go uwiecznię na zdjęciu. ^^
When my kitty uses the blanket, I'll take a photo. ^^
Acha, jeśli ktokolwiek czeka na coś ode mnie, proszę o cierpliwość, bo nagle wpadła mi expresowa praca zlecona "na wczoraj" i od rana dłubię ozdobne dyplomy! *^v^* Jak skończę, to pokażę.
And if you are waiting for something to be made for you by myself, please be patient because I received an unexpected job to do and I'm drawing and painting some diplomas today. *^v^* I'll show you when they're finished.
kocyk kojarzy mi się z wodą, rzeką, falami, bardzo przyjemny zestaw kolorów i to "falowanie" słupków - mam nadzieję, że kicia doceni ;-)
ReplyDeleteKoci kocyk bardzo mi sie podoba :) Czekam aż spodoba się kotu i uwiecznisz go na zdjęciu :)
ReplyDelete'things that make you go hmmm' Not sure if you've heard of that figure of speech, but your blanket caused that reaction. What a good idea to prac. DC, HDC, SC, etc. and it came out pretty NEAT I like the effect it give and your kitty is very lucky :)
ReplyDeleteKolory kocyka boskie
ReplyDeleteale mnie bardziej "intryguje" to szydełko
Bo takie słupki to ja też umiem
ale za cholerę ni jestem w stanie ogarnąć jak takie masywne słupki "przekładają się" na zwiewne ażury.
Słowem czekam na ponczo. Które wprawdzie podoba mi się tak sobie, ale inne szydełkowe rzeczy czasami mi dech zapierają.
Kocyk cudo, no i oczywiście że się czeka, ale cierpliwym też się potrafi być... czasami :-)
ReplyDeleteJak to robisz, że nawet słupkowaty kocyk wygląda jak obraz????
ReplyDeleteTak przy okazji - zauroczyły mnie Twoje kredkowe (?) koty na Flickr'u - cudowne (nie tylko one zresztą :))
blanket is neat-i like the waves the different sts created and the colors you chose.
ReplyDeletevery Lucky kitty indeed.
What a cool job :) can't wait to see the diplomas.