Na dobry początek proszę się poczęstować kompotem z czerwonych porzeczek i mięty. *^v^*
For a good start have a cup of red currant and mint compote. *^v^*
No to dzisiaj o tym, co u mnie na drutach piszczy.
Today I'll share my current knitting projects.
Po pierwsze, Golden Girl ma już tył i przód (który się blokuje), dziś zaczynam rękawy.
First, Golden Girl has the back and the front ready (now blocking), today I'm casting on for the sleeves.
Po drugie, Coachella powoli rośnie.
Second, Coachella is slowly growing up.
Przy okazji, pytałyście o wrażenia z kontaktu z włóczką Gerta - jest to ciekawa mieszanka, bo 97% bambus/3% poliamid, jest podobnej sztywności do bawełny. Natomiast jest to włóczka tasiemkowa czyli płaska, więc cały czas staram się pilnować, żeby prowadzić ją w miarę nieskręconą, co nie jest łatwe.
Btw, you asked about my impressions from working with Gerta yarn - it's an interesting mix because it's 97% bamboo/3% poliamid, in the texture it's similar to cotton. But it's a tape flat yarn so I'm trying all the time to keep it straight and untangled, which is not easy.
Po trzecie, pod wpływem impulsu po zakupie czerwcowej Sandry zaczęłam z niej model 22, który nazwałam Flirty. Ta bluzka ma bardzo intrygującą konstrukcję (robi się dwa elementy) i chcę się przekonać, czy to zadziała. *^v^*
Third, on an impulse I started the model 22 from the June issue of Sandra knitting magazine, which I called Flirty. It has a really weird construction (it's done in two elements) and I want to check whether it works. *^v^*
Włóczka to zieloniutka bawełna Supreme, i mam już gotowe plecy.
The yarn is the green cotton Supreme and the back is done.
Może jeszcze kompotu?
Maybe another cup of compote?
Dziękuję za komplementu dla moich "N"-ek, przypomniały mi się czasy, kiedy przed każdym wyjazdem na imprezę średniowieczną wypisywałam i wymalowywałam listy powitalne do gospodarzy imprezy na wzór średniowiecznych manuskryptów. ^^
Thank you for the compliments on my "N" letters, painting them reminded me the times when before every medieval event we were attending I was painting and calligraphing the letters to the hosts, on the basis of the medieval manuscript pages. ^^
Kath, pozazdrościć! Ja mogę spokojnie biegać w samej koszulce. *^v^*
Myriam, I know what you mean about turning on the oven in the Summer heat... And I planned a roast pork on Sunday lunch, from the oven... ^^
Ryb-ka, nie bój sie zakwasu! Też się bałam, aż spróbowałam go zrobić i działa, a jest bardzo prosty w obsłudze. ^^
Kasiaiscarly, this weekend I'll do the translation for you and I'll find you some recipes for serving kiełbasa! *^v^*
Yay :) There is no rush, of course, I have plenty of knitting to keep me busy!
ReplyDeleteNo niektórzy to idą do przodu, ja rozbebeszyłam z 5 robótek i żadnej nie jestem pewna. A zazdroszczę to ja Tobie - te wszystkie topiki bez pleców etc, i bieganie luzem - oooojj...
ReplyDeleteCiekawy jest ten model z Sandry. Intrygują mnie te "zgubione" oczka. Takie same jak w Clapotis-ie. Koniecznie muszę je wypróbować!
ReplyDeleteSkąd miałaś porzeczki (ale chyba jeszcze świeżych nie ma??)? też chcę!
Pyszny kompot, dziękuję :-)
ReplyDeleteFlirty had a very interesting construction-i can't wait to see how it turns out.
ReplyDeleteOh i bet your roast would have to be in the oven quite some time. but at times it can't be avoided a good meal has to be made in the oven. Do you guys have crock pots over there? Thats a big saver when its really hot-i use it for stews and roasts.