Bugger! Who would have thought that I am so scrupulous in weaving in the yarn ends... It turned out by surprise. When I had to unweave all of them, because the top part of the body of Kimono's turned out a bit too small and I had to add 2 inch of knitting to the back and two fronts. After I sewed together all the elements, including the sleeves and the neckband...
W każdym razie już teraz oficjalnie skończyłam Kimono Styled Sweater. *^v^*
Zrobiłam trochę inaczej, niż w zaleceniach i nie robiłam plisy wokół rozcięcia przodu osobno - po prostu nabrałam 24 oczka na brzegu gotowego swetra i miała z głowy doszywanie dolnej części plisy. Drugi koniec plisy na razie jest luzem, bo gdy go doszyłam, to pociągnął mi brzeg swetra do góry.
Na razie nie mam też "sznurka" zawiązanego w talii. zaczęłam go robić (technika i-cord), ale wychodzi jakoś nierówno, także jeszcze nie zdecydowałam, czy będzie, czy też nie.
Anyway, I finally finished my Kimono Styled Sweater. *^v^*
I did something different than in the pattern because I didn't knit the neckband separately. I picked up stitches along the front of the body and then I didn't have to worry about sewing this hem to the sweater front. The other end of the neckband is not attached to anything at least for now, because when I attached it - it pulled the body of the sweater up.
And I skipped the i-cord in the waist - I even started knitting it but it turns out uneven so I may give it up altogether.
Jestem z niego bardzo zadowolona. Gdybym robiła go jeszcze raz, zmieniłabym tylko jedną rzecz - wydziergałabym jeszcze jedno powtórzenie warkoczy wokół talii (teraz sweter sięga mi kości biodrowych, a mógłby być nieco dłuższy). Reszta bardzo mi się podoba, rękawy układają się świetnie, no i jestem bardzo zadowolona z tej włóczki.
I'm very pleased with the result. If I were to knit this model again, I would change one thing only - I would repeat the cables on the waist part one more time (now the sweater barely reaches my hip bones, I wouldn't mind it to be a bit longer). Everything else is great about this pattern, sleeves fit nicely and I'm very pleased with the yarn I used.
Tak, wiem, to akryl. Ale akryl bardzo dobrej jakości, nie zgrzypi i nie trzeszczy, jest mięciutki, i pięknie pokazuje warkocze. Na pewno jeszcze go kupię na inne projekty, już jeden mam na tę włóczkę upatrzony. ^^
Yes, I know, it's acrylic. But acrylic of a high quality, it doesn't squeek, it's soft and it shows cables beautifully. I'm sure to buy this yarn for future projects, and even now I have one in mind. ^^
Wzór/Pattern: Kimono Styled Sweater (Sarah Barbour)
Włóczka/Yarn: Elian Klasik, morski/sea green 516, 100% akryl/acrylic, 430 g
Druty/Needles: 4 mm
(zdjęcia wyglądają nieco dziwnie, ale musiałam podrasować kolory, bo mój aparat zrobił mi zdjęcia kompletnie niebieskiego swetra... ^^)
(photos may look a bit strange because I had to alter the colours - my camera took photos of the completely blue sweater... ^^)
***
Dziś rano dostałam wreszcie moją książkę nagrodę z MyCraftivity.com, "The Art of Personal Imagery" Corey Moortgat - przejrzałam ja i już wiem, że podsunie mi kilka fajnych pomysłów.
A teraz idę jeść truskawki i czytać "Dom nad rozlewiskiem" Kalicińskiej. *^v^*
This morning I finally received my My Craftivity.com award - "The Art of Personal Imagery" by Corey Moortgat - I flipped through pages and I know that it will give me some good ideas for my art.
And now I'm off to eat strawberries and read "House on the lake" by Kalicińska. *^v^*
***
Zapomniałam jeszcze dodać, że znalazłam nowy sposób noszenia Lords&Ladies - lepszy, niż owijanie się sznurkiem wokół talii. Tak go nosiłam w zeszły deszczowy weekend na działce teścia. ^^
I forgot to tell you that I found another way to wear Lords&Ladies. This is how I wore it last rainy weekend at the FiL's cottage:
Zrobiłam szydełkiem pętelkę z boku pod rękawem i troczek na bok. Jest o niebo lepiej! *^v^*
I crocheted a loop under the sleeve and I tied the front on the side. It was much better! *^v^*