Na drutach, oczywiście. Lupin zaczął się całkiem poprawnie, a następnie rękawy mu się wydłużyły, a teraz to już w ogóle jest całkiem inna historia... *^v^*
Obiecuję zdjęcia jutro po powrocie z działki i oglądania domu, a tymczasem zostawiam Was na balkonie z moim rozleniwionym kotem. Papatki! ^^
On my needles, of course. Lupin started perfectly correct, then its sleeves grew longer and now - it's quite a different story... *^v^*
I promise some photos tomorrow when we come back from the cottage and house viewing, for now relax with my cat on the sunny balcony. Bye-bye! *^v^*
Awww your cat looks so cute lounging :) Hope you had a nice day with her and good luck tomorrow.
ReplyDelete